Tak powinno być, a pomóc w osiągnięciu tego celu może SpaceX, wraz z siecią małych satelitów systemu StarLink. Coraz więcej operatorów różnych usług korzysta z tego rozwiązania. Kilka linii lotniczych podpisało umowy na korzystanie z sieci w miejscach dość nieoczywistych. Na przykład na pokładach samolotów latających nad oceanami. Na lotach tak zwanych długodystansowych, dostęp do sieci stanowił problem.
Obecnie dzięki działającym już 1200 satelitom, a docelowo w ciągu 5 lat aż 12 000 takich małych krążących na niskiej orbicie Ziemi nadajnikom internetu, dostęp do sieci będzie praktycznie wszechobecny. Oplecie on całą naszą planetę i będą z niego mogli korzystać ludzie w najodleglejszych zakątkach naszego globu.
SpaceX zapewnia już dostęp do Internetu ponad 500 000 abonentom mieszkającym w 32 krajach. Liczba ta zwiększa się praktycznie z miesiąca na miesiąc. Sieć małych satelitów również powiększa się w bardzo szybkim tempie. Chociaż do liczby 12 000 sztuk jeszcze daleko, to już obecne, te, które są radzą sobie bardzo dobrze i choć pół miliona ludzi może nie jest oszałamiającym wynikiem, biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców Ziemi, jeszcze wiele pracy przed SpaceX, jednak działanie i niezawodność systemu mogą cieszyć. Technologia jest cały czas udoskonalana, a szybkość sygnału dostarczanego przez system Starlink również jest podkręcana i dostępna na coraz większym obszarze.
Teraz firma Muska wypływa na szerokie wody, dosłownie, będzie bowiem dostarczała sygnał na wycieczkowcach pływające po morzach i oceanach.
Royal Caribbean Group jest w pełni właścicielem trzech linii wycieczkowych: Royal Caribbean International, Celebrity Cruises i Silversea Cruises. SpaceX ma już umowy z wieloma liniami lotniczymi na korzystanie ze Starlink na pokładzie samolotów. Hawaiian Airlines będą pierwszą dużą linią lotniczą, która zapewni pasażerom bezpłatne Wi-Fi Starlink. Hawaiian Airlines obecnie nie zapewniają żadnej usługi Wi-Fi podczas lotów, ponieważ nie znalazły sieci obsługującej loty nad Oceanem Spokojnym; SpaceX będzie niezawodnym rozwiązaniem. JSX, czarterowa linia lotnicza oferująca prywatne loty z punktu do punktu, będzie również jedną z pierwszych korzystających z Internetu Starlink podczas lotów.
Widać więc, że szerokopasmowy dostęp do sieci będzie idealnym rozwiązaniem, nie tylko dla maszyn latających w przestworzach, ale zda doskonale egzamin również na jednostkach pływających. Elon Musk zaczyna się robić takim trochę magnatem technologicznym. Ma sprzęt i zaplecze pozwalające nie tylko na spełnianie zachcianek, ale również na to, aby mieć wpływ na różne tematy życia ludzkiego, i to w sposób zmieniający często sposób myślenia i punkt widzenia wielu osób. Musk wpływa na masy, musi więc zachować zdrowy rozsądek i umiar w tym co robi i mówi... a z tym akurat co mówi i pisze, bywa czasami różnie.
Źródło: Tesmanian.com
