Grupa Schwarz, właściciel sieci handlowych Kaufland i Lidl, w ubiegłym roku ogłosił, że zamierza rozszerzyć swoją sieć ładowania aut elektrycznych w całej Europie. Cała operacja nie ominie oczywiście i Polski.
Jeśli chodzi o Lidla to mowa jest o 65 szybkich stacjach ładowania o mocach w zakresie 50-150 kW. Firma spróbuje również uzyskać na ten cel dofinansowanie z programu nr 6.4 „Zeroemisyjny transport Wsparcie infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych i infrastruktury tankowania wodoru”.
Z konkursu możemy się dowiedzieć, że modernizacji ulegną sklepy w następujących lokalizacjach:
- Zalasewo, Planetarna 20
- Poznań, Mieszka I 38
- Luboń, Dębiecka 1A
- Łęczyca, Poznańska 29
- Gdynia, Pułkownika Dąbka 293
- Łeba, Tadeusza Kościuszki 132
- Starogard Gdański, Zblewska 20
- Modlnica, Polna 1
- Kraków, Glogera 26
- Płock, Kobylińskiego 29
- Kraków, Kocmyrzowska 2B
- Swarzędz, Polna 23
- Legnica, Moniuszki 2
Obecnie zaś szybkie stacje ładowania możemy znaleźć w lokalizacjach:
- Dąbrówka, ul. Różany Zakątek 23
- Lublin, ul. Zelwerowicza
- Poznań, ul. Wilkońskich 1
- Poznań, ul. Naramowicka 142
- Rokietnica, ul. Szkolna 15
- Serock, ul. Warszawska 66
- Tłuszcz, ul. Przemysłowa
- Toruń, ul. Lubicka 55
- Warszawa, ul. Puławska 540
- Warszawa, ul. Modlińska 35
- Warszawa, ul. Żupnicza 15
- Warszawa, ul. Krakowska 79
- Wrocław, ul. Piołunowa
W stacjach możliwe jest ładowanie dwóch aut w tym samym czasie (jednego na złączu AC i jednego na złączu DC).
- ładowanie jest bezpłatne i nie wymaga autoryzacji,
- stacje są czynne w godzinach otwarcia sklepów, aby umożliwić klientom ładowanie podczas robienia zakupów,
- czas ładowania ograniczony do 2h na złączu AC oraz 1h na złączach DC.
Mamy więc ograniczenia, których zapewne i tak nikt nie pilnuje. Jednak 65 stacji to bardzo przyjemna perspektywa, nawet jeśli będą trochę niedopilnowane.
Na początku stycznia również Kaufland ogłosił konkurs. Przetarg dotyczy realizacji projektu w zakresie dostawy do marketów Kaufland znajdujących się na terenie Polski stacji ładowania pojazdów elektrycznych wraz z ich montażem i uruchomieniem w ilości 94 sztuk.
Jeśli obydwie firmy zrobią to co ogłosiły, zyskamy prawie 160 szybkich ładowarek. To dodatkowy i jakże miły zastrzyk szybkich stacji ładowania w naszym kraju. Wiadomo, że inni również nie śpią, 750 stacji od PowerDot, Orlen, GreenWay, Go+ EAuto, oraz wielu innych operatorów intensywnie pracuje nad rozwojem swoich sieci. Może się okazać, że w naszym kraju w ciągu najbliższych dwóch lat powstanie co najmniej 2000 nowych szybkich stacji ładowania. Liczba ta może być oczywiście większa, dużo zależeć będzie od GreenWaya, który dzięki uzyskaniu zastrzyku finansowego w postaci 85 mln euro zamierza do końca 2026 roku postawić ok 1500 nowych punktów ładowania aut EV. Dodatkowo firma zaangażowała się w projekt współfinansowany przez Unię Europejską, i dzięki 70 mln euro właśnie z Unii, GreenWay planuje w Polsce (program obejmuje 22 kraje w Unii Europejskiej i mówi o ponad 2000 stacji) wybudować, do końca 2025 roku ok. 260 punktów ładowania o mocy 150 kW dla aut osobowych oraz 10 punktów ładowania o mocy min. 350 kW dla samochodów dostawczych i ciężarowych.
Tak więc przyszłość rysuje się w różowych kolorach jeśli chodzi o naszą polską elektromobilność. Mowa tu tylko o szybkich stacjach, pamiętajmy jednak o nie mniej ważnych słupkach AC, których zapewne powstanie kilka razy więcej niż szybkich i bardzo drogich stacji DC.
Źródło: ZielonaGospodarka.pl, Dlahandlu.pl, Electreive.com
"czas ładowania ograniczony do 2h na złączu AC oraz 1h na złączach DC" ... mi auto pokazuje pod Kauflandem np. 3,5h i tyle czasu robię zakupy. Zwykle jestem naładowany na 100% bo ludzie ciągle wciskają start/stop/start i limit nie ma znaczenia.