:D To oczywista bzdura napędzana przez media na całym niestety świecie i bardzo lubiana przez nasze mainstreamowe media. Niedawne badanie przeprowadzone przez AutoInsuranceEZ przy użyciu danych z NTSB (National Transportation Safety Board) wykazało, że samochody elektryczne w USA zapalały się w liczbie 25 na każde 100 000 sprzedanych egzemplarzy, w porównaniu do 1529 przypadków pożarów w przypadku pojazdów z silnikiem spalinowym i 3474 w przypadku pojazdów hybrydowych. Tak więc najniebezpieczniejsze są hybrydy, tak przez wszystkich uwielbiane i tak szeroko reklamowane przez jedną wszystkim nam znaną firmę. Drugie miejsce zajmują spalinowe auta, i dopiero na końcu jak pokazują twarde statystyki mamy elektryki, które podobno palą się na każdym kroku ;)

Baterii w elektryku nie trzeba wymieniać jeśli działa - a powinna działać bardzo długo. Cylindryczne baterie Tesli w systemie 1865 mają trwałość 500-600 tysięcy kilometrów. Nieco nowsze pakiety w technologii 2170, to już przebiegi rzędu 600-800 tysięcy kilometrów. Jednak wszelkie rekordy bije najnowsze dziecko Tesli, czyli pakiety określane mianem 4680. One według badań są zdolne do działania przez okres czasu w którym nasze auto pokona 1 milion 600 tysięcy kilometrów. Co z kolei oznacza, że możemy jeździć autem ponad 50 lat, zanim nasza bateria trakcyjna straci ponad 30% swojej pierwotnej pojemności, co będzie kwalifikować ją do wymiany. Warunkiem uznania przez producenta faktu, że bateria nie nadaje się już do użytkowania w aucie EV jest to, że jej pojemność energetyczna spadnie poniżej 70% pierwotnej pojemności, gdy bateria jest nowa. Ponad 30% utrata pojemności dyskwalifikuje w oczach producentów baterię z dalszego użytkowania. Wtedy pakiet taki dostaje drugie życie jako bank energii, lub poddany zostanie recyklingowi, w przypadku Tesli, w takim procesie firma odzyskuje 100% surowców zawartych w pakiecie.

Auto elektryczne ładuje się z różną mocą. Jeśli chodzi o jazdę w trasie, prądem Stałym DC, to pojazd zawsze decyduje jaką moc przyjmie. Producenci określają z jaką mocą maksymalną dany model może się ładować. Dla Tesli Y czy 3 to 250 kW. Dla starszych modeli Tesli to 150 czy 180 kW. Dla BMW i4 to 200 kW. Dla Nio ET7 czyli chińskiego produktu niestety to zaledwie 140 kW. Moc którą auto jest w stanie zaakceptować zależy również od temperatury pakietu baterii trakcyjnej. Optymalna temperatura to 48-52 stopnie Celsjusza. Jeśli warunek temperatury nie jest spełniony auto będzie się ładowało zdecydowanie wolniej. Do momentu kiedy pakiet osiągnie swoje optimum. Producenci stosują rownież różne technologie. Pakiet w architekturze 400V będzie się ładował wolniej niż ten oparty o technologie 800V. Jednak aby wykorzystać nowoczesną technologie 800V potrzebujemy również stacji ładowania która będzie w stanie podać prąd o natężeniu 800V. Tak więc sprawa ładowania aut elektrycznych jest dość złożona i zależy od co najmniej kilku czynników.