Ceny aut Tesli nigdy nie należały do niskich. W 2017 roku, kiedy firma wprowadziła Model 3, miał on być autem „dla ludu”, z cena około 35 tysięcy dolarów.
Jak zmieniły się jednak ceny Tesli od tamtej pory i jakie są dziś? Czyli w roku pańskim 2022?
Zacznijmy od tego że Teslę rezerwujemy poprzez stronę internetową samej Tesli. Musimy więc założyć konto, tam podpiąć formę płatności, czyli na przykład kartę kredytową. Potem możemy przejść już do wyboru auta które nas interesuje.
Najtańszy jest Model 3 z baterią LFP, czyli ogniwami Litowo-żelazowo-fosforanowymi. Bateria ma pojemność 60 kWh i ma jedna bardzo dużą zaletę, mianowicie można ją bezkarnie ładować do 100% stanu baterii, czyli na tak zwany full. Czego nie zaleca się w innych rodzajach baterii litowo-jonowych.
Taka Tesla to koszt 244 990 złotych, na podstawowych kołach w rozmiarze 18 cali, i podstawowym kolorze, czyli białej perle, skąd inąd bardzo ładnie prezentującym się kolorze. Wnętrze również jest podstawowe, czyli ma kolor czarny. Praktyczny ale nieco smutny…
Kolejnym rodzajem Modelu 3 jest wersja Long Range, ma inny rodzaj baterii, jednak jest ona zdecydowanie większa. Ma bowiem pojemność 82,1 kWh brutto. Daje to większy zasięg autu, bo nawet ponad 500 km na jednym ładowaniu, piszę tu o rzeczywistym zasięgu, nie o bajkach pisanych według różnego rodzaju norm. Oczywiście auto takie i jego zasięg zależą od sposobu jazdy i warunków pogodowych. W miesiącach letnich byłem w stanie przejechać po autostradach Europy na jednym ładowaniu ponad 420 km. mówimy o prędkościach autostradowych, choć w ramach przepisów.
Cena wersji Long Range to kwota minimum 284 990 złotych. W tej kwocie również jak w przypadku standardowej wersji Modelu 3, dostajemy podstawowy biały perłowy kolor i czarne wnętrze, plus 18 calowe koła.
Najdroższa jest wersja Model 3 Performance osiągająca 100 km/h w ciągu zaledwie 3,3 sekundy, i mająca 530 koni mechanicznych mocy. Ta Tesla to już koszt od 305 990 złotych. Oczywiście jak poprzednio w podstawowym zestawieniu. Biały z zewnątrz, czarny wewnątrz. jednak w tym przypadku jeśli chodzi o koła standardem jest koło 20 calowe o nazwie Uberturbine.
Dopłaty do Modelu 3 – 2022, to różne kolory lakieru. Podstawowy biały perłowy jest za darmo, za czarny musimy wyłożyć 5500 złotych. Grafitowy i niebieski to koszt 7200 złotych, a najdroższy czerwony kosztuje już 9000 złotych. Do dwóch tańszych wersji możemy sobie zamówić większe i lepiej wyglądające koła w rozmiarze 19 cali za 8000 złotych. W wersji Performance takiego wyboru nie mamy.
Hak holowniczy, jeśli ktoś potrzebuje, również jest dostępny z trójce, a kosztuje jedyne 6500 złotych. Kolejnymi w kolejce dopłat są opcję autopilota. Wersja podstawowa jest darmowa i każdy ma ją w cenie. Wersja rozszerzona pozwala dodatkowo na takie manewry jak:
- Nawigacja na Autopilocie
- Funkcja zmiany pasa ruchu
- Automatyczne parkowanie
- Summon
- Inteligentne Summon
opcja ta kosztuje extra 19500 złotych, więc nie mało. Rekordzistką jest tak zwane FSD, czyli pełna autonomiczna jazda, niestety nie działa ona na razie w Europie, i nie wiadomo kiedy zacznie działać. na razie nasze prawodawstwo nie dorosło do tego aby pozwolić na używanie takiej opcji w ruchu miejskim. Jednak jeśli chcemy możemy taki pakiet zakupić a jego cena to jedyne 39 000 złotych.
Czy warto? Według mnie absolutnie nie, ale jeśli ktoś lubi po prostu mieć, jak to się mówi, i przede wszystkim stać go na wydanie takiej kwoty, można sonie to kliknąć przy zamawianiu auta.
Po złożeniu rezerwacji dostaniemy potwierdzenie operacji a z naszej karty zniknie 1200 zł, jako zaliczka na poczet auta. Zaliczka jest bezzwrotna, a później zostaje ona rozliczona przy końcowych formalnościach, ewentualnie jeśli wpłacimy 100 kwoty z faktury po około miesiącu pieniądze w kwocie właśnie 1200 zł wrócą na naszą kartę kredytową.
Opcjami dodatkowymi są również opony zimowe za 9500 zł, za komplet, jak również białe wnętrze, którego jestem fanem. Ono kosztuje tylko 5500 zł, i jest to kwota warta wydania. Choć to indywidualna kwestia, czy się komuś podoba śnieżnobiałe wnętrze czy nie…
W kolejnych odcinkach omówię pozostałe modele Tesli.
