Samorząd wychodzi naprzeciw elektromobilności. Tu „elektryka” naładujesz za darmo
W lutym 2024 roku najczęściej wybieranymi modelami BEV były Tesla Model 3 (214 sztuk), Tesla Model Y (212 sztuk) i Volvo EX30 (135 sztuk).
Postęp w infrastrukturze ładowania
Polska staje się coraz bardziej przyjaznym miejscem dla samochodów elektrycznych. Rozwój tego sektora zależy z jednej strony od cen „elektryków”, a z drugiej od dostępności ładowarek. Bez zazębienia się tych dwóch składowych nie sposób myśleć o dynamicznym rozprzestrzenianiu ekotransportu.
Kluczowym aspektem dla użytkowników pojazdów elektrycznych jest rozwijająca się infrastruktura ładowania. Do końca lutego br. liczba ogólnodostępnych punktów ładowania w Polsce wzrosła do 6213, co oznacza wzrost o 33% w relacji rok do roku. To Warszawa przoduje w liczbie punktów ładowania (595). Za nią plasują się Gdańsk (277), Szczecin (222), Poznań (207) i Kraków (198).
Stacja przy Reymonta
Wpisując się w kontekst lokalnego rozwoju elektromobilności, Urząd Miasta Radomska poinformował, że przy ul. Reymonta pojawiło się nowe urządzenie.
„To instalacja do ładowania pojazdów elektrycznych oraz hybrydowych, którą zamontowała firma Charge Polska. Użytkownicy będą mieli do dyspozycji dwie wtyczki o mocy 11 kW. Zewnętrzny moduł wykonał lokalny wytwórca z powiatu radomszczańskiego” – przekazał ratusz.
Fot. Urząd Miasta Radomska / Facebook
Plany na kolejne instalacje snuło również starostwo, choć ostatecznie je zawieszono z uwagi na konieczne oszczędności.
Wystarczy pobrać aplikację
Kierowcy chcący skorzystać z nowej stacji ładowania muszą pobrać aplikację.
„Po pobraniu aplikacji ChargeEuropa z App Store lub Google Play i zarejestrowaniu się będzie można za darmo naładować pojazd” – napisano na facebookowym profilu urzędu miasta.
Urzędnicy zapewniają, że ładowanie na stacji przy Reymonta będzie darmowe, co można uznać za przejaw promowania mobilności elektrycznej.
Jak widać, era pojazdów elektrycznych w Polsce nabiera tempa, chociaż przed nami nadal dużo do zrobienia. Niewątpliwie jednak lokalne inicjatywy, jak wspomniana stacja przy ul. Reymonta, dają nadzieję na sukces.
Komentarze (4)
No dobra. Na razie za darmo; zobaczymy na jak długo. Ja mam tylko takie pytania: pomijając wszystkie utrudnienia w eksploatacji elektryków, właściwie po jakiego grzyba potrzebne są jakieś aplikacje, śmacje, rejestracje itp? Jeżeli jest darmowe ładowanie, to powinienem przyjechać i jak jest wolna ładowarka, podłączyć się i już. A na płatnych podłączyć się, zapłacić kartą za kilowatogodziny lub ewentualnie gotówką w kasach na stacjach paliw, przy których są ładowarki i koniec. Czy ktoś słyszał, żeby potrzebne były jakieś aplikacje itp do tankowania benzyny, oleju napędowego, czy LPG? Gotówka lub karta bankowa (oczywiście na której jest pokrycie) i to wszystko. Tych całych aplikacji rejestracji, śmacji itp w ogóle nie potrafię zrozumieć.
Ładowarki firmy ChargeEuropa można uruchomić z aplikacji PowerEV. ChargeEuropa nie posiada własnej aplikacji. Wchodząc na rynek, firma ChargeEuropa chwaliła się tym, że ich ładowarki (w większości AC do 22kW) będą darmowe (w zamian za wyświetlające się, na dużych ekranach ładowarek, reklamy). Ostatecznie zainstalowane ładowarki są już płatne (m. in. Selgros w Warszawie). Dlatego darmowa ładowarka przy UM w Radomsku, spełni po części zapowiedzi firmy, chociaż za energię elektryczną zapłaci Urząd Miasta. :-)
Czyli ladowarka stworzona pod potrzeby urzedasow. Jak przyjedzie sobie do pracy i sie podlaczy pod 11kW to akurat naladuje sie do 17:00 w 50%. Dziekuje do widzenia
Czyli musialby przyjechac autem z kosmicznie dużym aku😝