Wielka Brytania pobiła rekord wytwarzania zielonej energii z wiatru.
Kiedy wieje wiatr, wiatraki się cieszą, a ludzie jeszcze bardziej:)
Przynajmniej w Wielkiej Brytanii.
Właśnie Wielka Brytania pobiła rekord, jeśli chodzi o odnawialne źródło energii jakim jest wiatr. Konkretnie zaś chodzi o ilość energii wytworzonej przez brytyjskie wiatraki.
Według danych National Grid Electricity System Operator, Wielka Brytania, która odczuła uderzenie orkanu Pia, ustanowiła dziś rano nowy rekord wytwarzania energii wiatrowej w zaledwie pół godziny.
Rekord wytwarzania energii wiatrowej wynoszący 21,8 gigawatów (GW) czystej energii elektrycznej został ustanowiony dziś rano między 8:00 a 8:30, podczas którego energia wiatrowa zapewniała 56% energii elektrycznej w Wielkiej Brytanii. To pobicie poprzedniego rekordu wynoszącego 21,6 GW, który ustanowiono 10 stycznia 2023 r.
Dyrektor naczelny stowarzyszenia non-profit zajmującego się handlem energią odnawialną RenewableUK, Dan McGrail, powiedział: „W nowym roku branża energii odnawialnej będzie ściśle współpracować z rządem, aby zapewnić maksymalizację inwestycji w nowe projekty, co najważniejsze poprzez kolejną aukcję nowych projektów w zakresie czystej energii. , aby obniżyć rachunki za energię dla wszystkich i jak najszybciej doprowadzić nas do zera netto."
„Wzywamy ministrów, aby wykazali się ambicją przy ustalaniu w marcu nowych parametrów aukcji na lato przyszłego roku, co, mamy nadzieję, zapewni rekordową ilość nowych mocy wytwórczych energii odnawialnej i zwiększy miejsca pracy w sektorze”.
Sztorm Pia przyniósł ze sobą silny wiatr, który powalił drzewa i spowodował przerwy w dostawie prądu w dziesiątkach tysięcy domów. W północno-wschodniej Anglii 40 000 gospodarstw domowych było pozbawionych prądu – podała firma energetyczna Northern Powergrid.
Jednak oprócz niszczycielskiej siły, silny wiatr ma również nieoceniony plus. Potrafi mianowicie napędzać farmy wiatrowe a te produkują dzięki temu ogromne ilości energii elektrycznej. Czystej, zielonej, bez użycia paliw kopalnych, takiej jakiej potrzebuje cały świat, aby stać się czystszym i bardziej ekologicznym miejscem do życia.
Silny wiatr nie do końca więc jest taki zły.
Zapewne i nasze wiatraki działały jak oszalałe, choć ich liczba w porównaniu do innych krajów europejskich jest śmieszna. Politycy nie potrafią rozwiązać sporów między sobą i zamiast mieć na uwadze dobro nas wszystkich i to żebyśmy mieli jak najwięcej taniej zielonej energii, oni kłócą się między sobą i wytykają swoje błędy, albo kombinują jak przysłowiowy koń pod górę, co wygląda tak, jakby mieli w całym tym wiatrakowym biznesie swoje ukryte cele, próbując za wszelką cenę przeforsować swoje pomysły (często dziwne i nielogiczne).
Cóż, miejmy nadzieję że się to zmieni i również nasz kraj będzie się mógł pochwalić większą ilością czystej energii a nasze rachunki poszybują... ale w dół, a nie w górę jak przez ostatnie lata.
Komentarze