Wszystko na to wskazuje. Plan przewiduje wypuszczenie elektrycznego samochodu firmy Apple jeszcze w tej dekadzie. Czy ta sztuka uda się gigantowi z Cupertino? Zobaczymy, pozostaje nam tylko czekać...
Tymczasem Apple zatrudnił Luigiego Taraborrelli, weterana z 20 letnim doświadczeniem, włoskiej firmy samochodowej Lamborghini. Jest to ważny dodatek do zespołu Project Titan, zajmującego się zaprojektowaniem samochodu Apple.
Podczas pracy w Lamborghini Taraborrelli pracował przede wszystkim w dziale badawczo-rozwojowym firmy. Taraborrelli pracował nad modelami Lamborghini, takimi jak Urus, Huracan i Aventador. Wcześniej zajmował się marketingiem, rozwojem i walidacją pojazdów i nie tylko. Do firmy dołączył w październiku 2001 r. i odszedł w maju 2022 r.
Dzisiejszy raport mówi, że Taraborrelli zostanie „jednym z najwyższych menedżerów” w zespole Apple Car. Od kilku lat krążą pogłoski o elektrycznym aucie od Apple, jednak firma skrzętnie skrywa projekt i tak naprawdę nie wiadomo, ani jak będzie wyglądał, ani jakie będzie miał parametry techniczne. Właściwie nie wiadomo nic na jego temat. Po sieci krążą różnego rodzaju wizualizacje i domyślne konfiguracje tego auta. Tak naprawdę nawet nie wiadomo jak będzie się nazywał ewentualny elektryczny model Apple.
Nie pozostaje nam nic innego jak śledzenie doniesień na ten temat, oraz oczekiwanie na premierę auta z logiem nadgryzionego jabłka...
Źródło: 9TO5Mac.com