Chiński producent EV, firma HiPhi zagrożona bankructwem

Nie wszystko co chińskie jest tak dobre i tak różowe, choć faktem jest, że to właśnie Chińczycy zapewne zdominują świat swoimi elektrykami i to już niedługo.

Walczący o przeżycie chiński producent pojazdów elektrycznych HiPhi ma trzy miesiące na ucieczkę znad krawędzi, na której się znalazł, powiedział założyciel firmy Ding Lei.
Firma utworzy specjalną grupę roboczą, aby spróbować uratować HiPhi, ale może również zostać zamknięta, jeśli te wysiłki się nie powiodą - powiedział Ding Lei, wczoraj w siedzibie firmy w Szanghaju, dodając, że presja jest znaczna i to ze wszystkich stron.

A miało być tak pięknie

Doniesienia medialne w weekend mówiły o tym, że firma produkująca luksusowe samochody elektryczne wstrzymała produkcję na okres do sześciu miesięcy, a także pojawiły się doniesienia, że nie była w stanie zapłacić wynagrodzeń pracownikom za styczeń.
Chiński nowy przemysł pojazdów elektrycznych szybko się rozwinął i zdaje się że przeżywa wielki BUM, ale to przyniosło niestety intensywną konkurencję. Aż piętnastu twórców aut elektrycznych ogłosiło bankructwo lub zgłosiło poważny kryzys biznesowy, w tym WM Motor, Enovate, Singulato i Aiways.

Zamknięcie HiPhi przyciągnęło wiele uwagi, a wiele firm wykazało zainteresowanie nabyciem lub inwestowaniem w nie, powiedział Ding. Może więc cała historia skończy się dobrze. Samochody akurat tej marki są naprawdę dość ciekawe i na pewno innowacyjne.

Źródło zdjęcia: CharliXXIX / Shutterstock.com

HiPhi zaczęło wprowadzać duże zmiany w swojej działalności 19 lutego, a teraz próbuje znaleźć rozwiązania, aby się uratować, powiedziała wczoraj firma. HiPhi będzie nadal oferować usługi dla użytkowników i obsługę posprzedażną pojazdów. Firma powiedziała, że są to jedne z jej głównych priorytetów, ponieważ stara się znaleźć wyjście z sytuacji.

Sprzedaż musi rosnąć i być znacznie wyższa niż kilka tysięcy aut

Kłopoty HiPhi spowodowane są długotrwałą słabą sprzedażą. Sprzedano tylko 4237 pojazdów w 2021 roku i 4349 w 2022 roku. Sprzedaż wzrosła w zeszłym roku, ale tylko do 8,681.
To zdecydowanie za mało, bo wszyscy wiemy, że aby zarabiać, trzeba zbudować dużą skalę sprzedaży a liczby takie jak 4 czy nawet 8 tysięcy aut to zaledwie kropla w morzu potrzeb.

Firma zwiąże się również z siecią Yancheng Yueda Zhi Chuang New Energy Cars, aby zagwarantować obsługę posprzedażną swoich samochodów. Firma nie chce zostawić klientów na lodzie.
Podejrzewam, że nastąpi pozyskanie inwestora strategicznego, lub nawet przejęcie firmy, przez większy chiński podmiot.
Okaże się to podczas kilku następnych miesięcy.

Fot:

https://www.hiphi.com/