Nadchodzi kolejne elektryczne Porsche - Porsche Macan
Elektryczny Porsche Macan już niedługo.
Porsche już 25 stycznia obecnego roku, pokaże swojego najlepiej sprzedającego się SUV-a czyli Model Macan, ale w odmianie czysto elektrycznej.
Po tym jak firma w ubiegłym roku sprzedała ponad 40 000 Taycanów w różnych odmianach modelowych, przyszedł czas na auto, z którym niemiecki producent wiąże bardzo duże nadzieje.
Macan to bardzo lubiany SUV, dość przestronny i naprawdę szybki, jednak ciągle mówię o wersji benzynowej tego auta.
Wszyscy czekają na to co nieuniknione, czyli wersję czysto elektryczną Macana.
Jaki będzie nowy Macan EV?
Podobno będzie niesamowity, z mocą ponad 600 koni mechanicznych i to grubo, szczegóły poniżej:
Specyfikacje akumulatorów Porsche Macan EV są imponujące. System 152 Ah, 662 V i 100 kW może wytwarzać prawie 500 kW lub 670 koni mechanicznych mocy. Ale zapewnia także zasięg wynoszący 500 km (310 mil) zgodnie z procedurą WLTP, czyli całkiem sporo w porównaniu z szacunkowym zasięgiem Taycana.
Będzie więc lepiej niż w znanym nam Taycanie, a bateria 100 kWh to naprawdę dobry wybór. Przy czym krzywa ładowania będzie tu kluczowa a ma być naprawdę niesamowita według Porsche.
Ładowanie? Będzie naprawdę szybko!
Od 10 do 80% auto ma się naładować w zaledwie 22 minuty, przy temperaturze około 23 stopni Celsjusza. Jeśli jednak temperatura spadnie poniżej 13 stopni również tragedii nie będzie, bo czas ładowania nie przekroczy 25 minut. Moc jaką będzie mógł przyjąć Macan EV to aż 270 kW, więc podobnie do modelu Taycan.
Jeśli więc chodzi o aspekty techniczne jest dobrze, a nawet bardzo dobrze. Poza tym ewoluował soft Porsche. Jest tak skonstruowany, że system grzania lub chłodzenia baterii działa znacznie lepiej i efektywniej. Wystarczy wybrać destynację a resztą zajmie się BMS.
Zapewni on optymalną temperaturę ogniw, tak aby bateria była w stanie przyjąć maksymalną dostępną moc ładowania na danej stacji DC.
Jazda w terenie? Żaden problem...
Co również jest ważne, Macan EV będzie całkiem niezły, jeśli chodzi o jazdę w terenie. Napęd 4x4 i niesamowita moc, oraz oczywiście doświadczenie marki Porsche mają spowodować, że poza asfaltem Macan poradzi sobie bez problemu, nawet w nieco cięższych warunkach niż szutrowa nieutwardzona droga.
Brzmi obiecująco, jednak co do jednego aspektu Porsche milczy. Jest nim cena auta. Musi być skalkulowana tak aby auto nabyli miłośnicy niemieckiej marki, ale również aby skusić i zachęcić nowych klientów, i nie mówię tu o starszych panach z zasobnym portfelem😊.
Źródło zdjęć platforma X:
twitter.com/ThamiMasemola
Komentarze