Według danych crowdsourcingowych liczba zamówień w przedsprzedaży Tesli Cybertruck przekroczyła 2 miliony.
Pickup został zaprezentowany pod koniec 2019 roku, a pierwsze dostawy mają nastąpić za kilka tygodni. To niesamowita liczba. Jeśli wszyscy klienci chcieliby skorzystać i rzeczywiście zrealizować swoje zamówienia, oznaczałoby to nic innego jak to, że tesli zajęłoby to 4 lata. Pamiętając o tym co powiedział Elon Musk o mocach produkcyjnych fabryk firmy jeśli chodzi o Cybertrucka. Padły wtedy ilości między 250 a 500 tysięcy egzemplarzy rocznie, maksymalnie.
Jeśli wziąć pod uwagę owe 500 tysięcy to cztery lata Tesla ma z głowy, jeśli chodzi o realizację zamówień. Piękna perspektywa. Chciałbym w swojej firmie mieć zamównień na 4 lata do przodu.

Klienci Tesli z niecierpliwością czekają na rozpoczęcie dostaw Cybertrucka. Może się to zdarzyć w dowolnym momencie. Według wcześniejszych informacji Elona Muska, pierwsze dostawy powinny nastąpić w III kwartale 2023 roku. Oznacza to, że długo oczekiwane wydarzenie może nastąpić w ciągu najbliższych dwóch tygodni.

W ostatnich miesiącach liczba Cybertrucków na amerykańskich drogach znacząco wzrosła. Ponadto na początku tego tygodnia jeden z pracowników Tesli powiedział nawet klientowi, że dostawy rozpoczną się za kilka dni. Jednak kilka godzin później pracownik wyjaśnił, że są to jego osobiste domysły i nie mają związku z rzeczywistymi planami firmy. 

Im bliżej rozpoczęcia dostaw Cybertruck, tym większą pewność siebie zyskują konsumenci. Według internetowego narzędzia do śledzenia rezerwacji pickupów, liczba rezerwacji stalowej bestii przekroczyła granicę dwóch milionów. Oznacza to ogromną liczbę zamówień w przedsprzedaży, jakiej nigdy wcześniej nie widziano w przypadku żadnego pojazdu. Podkreśla to wyjątkowość Tesli i jej rozwiązania konstrukcyjnego. Firma nie bała się stworzyć samochodu zupełnie innego od wszystkiego, co obecnie jeździ po drogach. Jak pokazują fakty, ryzyko się opłaciło.

Cybertruck został po raz pierwszy zapowiedziany w listopadzie 2019 roku. Rozpoczęcie jego produkcji opóźniła się ze względu na pandemię Covid-19, która zakłóciła gospodarkę na dwa lata. Później pojawiła się napięta sytuacja geopolityczna, która pogłębiła niepewność gospodarczą. Jednak w tym czasie chęć posiadania Cybertrucka wśród konsumentów nadal rosła.

tesla ostatnio celuje w same rekordy. Rekordowa ilość Superchargerów, rekordowa 5 - milionowa produkcja, a teraz rekordowa 2 - milionowa ilość zamówień. Prą do przodu jakby nic nie mogło ich zatrzymać. Niestety konkurencja ta europejska nie może nadążyć i wydaje się że zbierają się nad nią coraz ciemniejsze chmury. Oby dynamiczny rozwój Tesli i chińskich producentów nie był gwoździem do trumny naszych europejskich producentów aut.