Tesla Model 3 Highland w końcu w USA. Klienci zadowoleni.

Tesla w końcu po wielkich bólach prowadziła swój Model 3 Highland na rynek a Północnoamerykański.

Widać, że firma dobrze przygotowała się do całej operacji, bo na zamówienie czeka się zaledwie miesiąc, więc klienci dostaną auta bardzo szybko.

Co jest dość dziwne amerykański producent odświeżony Model 3 najpierw zaczął sprzedawać w Europie, Azji i Australii a dopiero teraz po kilku długich miesiącach oczekiwania to amerykańscy klienci mogą się cieszyć z tego, że za chwilę wyjadę swoimi nowymi Highlandami na ulicę amerykańskich miast.

Niestety dokładnie tak jak u nas w Europie, Amerykanie również nie mogą zamówić wersji Performance. Dostępna jest tylko podstawowa wersja z napędem na koła tylne i baterią 60 kWh LFP oraz wersja Long Range z napędem na obie osie.

Co do ceny nie zmieniła się ona, została dokładnie na takim samym poziomie, na jakim była, kiedy można było zakupić tylko model przedliftowy. Dotyczy to zarówno wersji Standard Range  jaki wersji Long Range.

Okazuje się jednak, że zmieniona została maksymalna prędkość obydwu pojazdów i wynosi ona teraz zaledwie 200 km a nie 225 tak jak wcześniej wersji Modelu 3.

Zapewne teraz najnowsza trójka zacznie zalewać amerykańskie ulice, ale chyba tylko do momentu, kiedy na rynku zobaczymy Model Y Juniper. Kiedy on wejdzie do sprzedaży, zapewne trójka znów straci na zainteresowaniu klientów. Model 3 nie ma łatwo, bo większy Model Y skutecznie odbiera mu klientów.

Jest po prostu bardziej użyteczny, więc spora część osób mających zakupić Tesle decyduje się na większego i wyższego Crossovera zamiast brać nisko osadzoną i nieco sportowo zestrojoną trójkę.