Najdroższy? Zdecydowanie tak, ale czy najładniejszy? No tu się będę spierał.

Jednak specyfikacja techniczna najdroższego elektryka na świecie robi wrażenie. Według producenta „ma najpotężniejsze 4 silniki elektryczne, jakie kiedykolwiek wyprodukowano”. Silniki łącznie wytwarzają moc 1480 kW, a koni mechanicznych jest aż 2012.Całkowity moment obrotowy w "Sowie" wynosi około 2000 Nm (1475 ft-lb). Co więcej, Aspark twierdzi, że Sowa ma prawie 3 razy większą moc niż samochody Formuły E, i 2 razy więcej mocy niż samochody Formuły 1. Producent uważa również, że obroty silnika są najszybsze na świecie i wynoszą 15 000 obr./min.


Pomaga to silnikom Sowy przyspieszyć od 0 do 60 mil na godzinę w 1,69 sekundy i osiągnąć prędkość maksymalną 400 km/h (249 mil na godzinę).CENA, bo o nią tu chodzi... cena tego cudeńka to jedyne 3,5 mln dolarów, i jak na razie jest to najdroższe elektryczne auto świata. Docelowo ma powstać tylko 50 sztuk tego modelu, ciągle można go zamówić na stronie producenta, jeszcze parę sztuk zostało. Ktoś chętny???


źródło;Electrek