To ważne pytanie, szczególnie jeśli chcemy zakupić i używać auta Tesli z opcją autopilota, lub nawet FSD.
Otóż amerykańska National Highway Traffic Safety Administration (NHTSA) opublikowała w środę dane o wypadkach z ostatnich dziewięciu miesięcy z udziałem pojazdów korzystających z technologii wspomagania kierowcy, takich jak Tesla, Waymo, Transdev i GM's Cruise. Regulator ustalił, że w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy doszło do 367 wypadków z udziałem pojazdów korzystających z tych technologii wspomagania kierowcy.
Suche fakty i liczby brzmią tak: 273 incydenty były związane z systemami używanymi w samochodach Tesli. Z Waymo zgłoszono 62 wypadki. Transdev zgłosił 34 wypadki, a Cruise, który oferuje zrobotyzowane taksówki dla General Motors w San Francisco, zgłosił 23 incydenty.
Jeśli jednak zagłębimy się w temat bardziej i zadamy sobie minimum trudu, łatwo ustalić że liczba incydentów drogowych z udziałem "wspomagaczy kierowcy" to nie taka prosta sprawa. Musimy ją odnieść do ilości aut które poruszają się po amerykańskich drogach, dane dotyczyły tylko rynku USA. Otóż według Financial Time oficjalna flota Waymo liczyła zaledwie 600 jednostek w 2021 roku . Według strony internetowej firmy, globalna flota Transdev składa się z 24 600 autobusów w 13 krajach . Jednak dane dotyczące wielkości floty USA nie są dostępne. Według firmy, liczebność floty GM Cruise wynosi około 34 000 sztuk aut. W rzeczywistości każdy z powyższych producentów ma niewielką flotę w porównaniu do Tesli.
Według GoodCarBadCar, w marcu 2022 r. Tesla miała 1 393 122 pojazdy na amerykańskich drogach. Tak więc nie panikujmy, i sprawdzajmy fakty w sposób kompleksowy. Ktoś może nie lubić Tesli, z różnych powodów, jednak ja ciągle twierdzę, że jest to jeden z najlepszych jeśli nie najlepszy producent aut EV na świecie, a system Autopilot jest mega wygodny i naprawdę pomaga w jeździe. Oczywiście nie jest idealny i ma swoje "bugi", ale który system ich nie ma.
273 przypadki na prawie 1,4 miliona aut, to zaledwie 0,0195%. Wynik jak najbardziej godny pozazdroszczenia przez każdą konkurencję. Poza tym jak mówi sam Elon Musk, wspomagacze jazdy to tylko pomocnicy, należy zachować czujność i uważać na to co dzieje się na drodze. Do jazdy w pełni autonomiczne mamy jeszcze trochę czasu. To technologia trudna i nie pojawi się na rynku wtedy kiedy naprawdę będzie dopracowana i przede wszystkim bezpieczna, na ten moment tak nie jest...
Źródło: Tesmanian.com