Jak się okazuje największy rynek motoryzacyjny na świecie, po zadyszce związanej z chińskim nowym rokiem i wieloma dniami wolnymi od pracy wraca do równowagi. Przyspiesza znacząco sprzedaż szczególnie aut EV, choć hybrydy również nie mają się źle.
Tesla po obniżeniu w sposób znaczący cen kilka tygodni temu, złapała również wiatr w żagle i choć jeśli chodzi o ogólną sprzedaż jest daleko za firmą BYD, czyli lokalnym chińskim producentem, który sprzedał trzy razy więcej aut niż Tesla, ocenia się że zamówień jest tyle, że amerykański producent musi poważnie pilnować produkcji.
Mówi się że Tesla w Giga Szanghaj zwiększy swoją tygodniową produkcję do 20 000 sztuk aut, aby zaspokoić popyt. Oczywiście nie wszystko zostanie w Chinach, część aut opuści Azję i zostanie dostarczona na inne rynki.
20 000 aut tygodniowo oznacza roczną produkcję na poziomie 1 040 000 sztuk. Czy chińska fabryka Tesli rzeczywiście przekroczy milion aut w 2023 roku? Cóż, to całkiem możliwe. Jeśli tylko poziom zamówień utrzyma się na poziomie takim jak obecnie, po dużych redukcjach cen, Tesla ma realne szansę na osiągnięcie takiej produkcji.
Jeśli tak się stanie będzie to oznaczać, że Szanghaj będzie odpowiadał za ponad połowę produkcji firmy, zaplanowanej na ten rok. Elon Musk wspomniał niedawno, że jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, firma może wyprodukować w tym roku 2 miliony pojazdów.
2023 będzie ciekawym rokiem jeśli chodzi o elektromobilność...
Źródło: Teslarati.com