Zespół naukowców z Uniwersytetu w Newcastle w Australii użyje Tesli Model 3 jako auta testowego do przetestowania drukowanych paneli słonecznych, które ich zdaniem mogą być kolejnym wielkim osiągnięciem w przystępnych, zrównoważonych rozwiązaniach energetycznych. Grupa planuje wykorzystać drukowane panele słoneczne do zasilania Tesli Model 3 podczas wielkiej podróży o długości 9400 mil (15 000 km) przez Australię we wrześniu.
Projekt nazwany Charge Around Australia jest możliwy dzięki partnerstwu między brytyjską firmą Charging Around Britain Ltd a Uniwersytetem w Newcastle. Inicjatywa ma na celu wykazanie, że drukowana technologia paneli słonecznych może być wykorzystywana do generowania energii odnawialnej do ładowania pojazdów elektrycznych poza siecią.
Jest to bardzo ciekawy pomysł, jednak podróż taka będzie trwała aż 84 dni, nie jest ona jednak nastawiona na bicie rekordu prędkości, a raczej na edukację, zespół naukowców po drodze odwiedzi aż 70 szkół, pokazując jak działa technologia drukowanych paneli słonecznych. Chcą oni pokazać jak proste i ekologiczne jest używanie takiej technologii, a jednocześnie udowodnić, że można jeździć tylko i wyłącznie używając energii pochodzącej ze słońca.
Źródło: Teslarati.com