Jaka jest różnica między technologią spalinową a elektryczną. Który napęd jest lepszy, bardziej wydajny, bardziej ekologiczny? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym artykule.

Różnice w budowie samochodów elektrycznych i spalinowych:

Przeciętny silnik spalinowy (ICE - Internal Combustion Engine) ma wydajność tylko około 40%, pozostałe 60% jest tracone na powstałe podczas pracy silnika ciepło i tarcie. Wydajność silnika elektrycznego sięga 90%, w rezultacie ICE zużywają znacznie więcej energii, podróżując na tę samą odległość, w porównaniu do silników elektrycznych

Samochód elektryczny jest również prostszy w budowie, dla przykładu Tesla Model 3 składa się z około 10 000 części, dla porównania Toyota Camry ma tych części już 30 000. Liczba części ruchomych w aucie elektrycznym ograniczona jest do kilkudziesięciu, w porównaniu do prawie 2000 w aucie napędzanym benzyną. Pojazdy elektryczne są znane z płynnej i cichej jazdy. Wykorzystując silnik elektryczny, zamiast tradycyjnego spalinowego, który generuje dość dużo hałasu podczas swojej pracy, napęd elektryczny jest cichy.

Widzimy więc, że prostota popłaca. Mniej elementów auta przekłada się również na jego mniejszą awaryjność.

Koszty eksploatacji:

Koszty, to bardzo interesujące zagadnienie. Obecnie, czyli w marcu 2022 roku, ceny benzyny w Polsce jak i na świecie wystrzeliły w górę. 7 zł/litr to już dziś normalka, a być może będzie jeszcze drożej. Biorąc pod uwagę koszty energii elektrycznej, która również zdrożała, jednak nie tak bardzo jak ropa czy benzyna, można śmiało powiedzieć, że jazda elektrykiem jest bardzo tania.

Policzmy to na przykładach.

Założenia dla samochodów spalinowych: średnie spalanie w cyklu miejskim na 100 km to 10 litrów benzyny lub oleju napędowego. Przyjmiemy różne ceny paliwa, przykładowo 5,6 lub 7 zł za jeden litr.

Założenia dla samochodów elektrycznych: średnie zużycie prądu dla Tesli Model 3 to 16kWh na 100 km. Przyjmiemy ceny prądu z kilku różnych taryf: 40, 50 lub 60 groszy za 1kWh.

Zobaczcie sami:


Pokonując 25 000 km rocznie, samochód ten zużyje 2500 litrów benzyny. Przyjmując cenę 7 zł za litr, wydamy na samo paliwo 17500 zł. Dodać musimy również dwa serwisy, w cenie około 600 zł każdy. Daje to dodatkowe 1200 zł. Sumarycznie wydamy więc 18700 zł w ciągu całego roku. Miesięcznie daje to kwotę prawie 1600 zł.

Jazda autem elektrycznym jest więc znacząco tańsza. W przypadku posiadania instalacji fotowoltaicznej, jeszcze bardziej. Oczywiście pamiętajmy że cena zakupu auta EV jest dość wysoka, jednak biorąc pod uwagę to ile możemy zaoszczędzić rocznie na paliwie, olejach, przeglądach okresowych, których w Tesli po prostu nie ma, może się okazać że zakup Tesli nie jest aż takim strasznym wydatkiem.

Idąc dalej tym tropem, jeśli chcemy zakupić Teslę Model 3, która jest najtańszym autem tej marki, musimy się liczyć z wydatkiem rzędu minimum 220 000 zł, brutto. Tyle kosztuje Tesla Model 3 Standard Range, czyli auto z baterią 60 kWh, dzięki której prognozowany zasięg to około 430 km.( według amerykańskiej agencji EPA) Można takie auto, na dzień dzisiejszy oczywiście, mieć za całkiem rozsądne pieniądze. Leasing przy wpłacie 20% i wykupie na przykład 35%, z okresem finansowania rozłożonym na 5 lat to kwota około 1890 zł netto (2325 zł brutto). Tak więc jeśli odejmiemy 50% VAT (najczęściej spotykana opcja), oraz podatek od faktury leasingowej, nagle okaże się że jakiejś wielkiej tragedii finansowej nie ma, i biorąc pod uwagę że wydajemy górę pieniędzy na paliwo, nasza Tesla może się okazać miłą i nie tak drogą odmianą.

Poza tym biorąc pod uwagę to co się dzieje na rynku paliw, pikujące ceny na rynkach światowych i na stacjach paliw, może warto rozważyć zakup auta elektrycznego. Tesla to auto nowoczesne, bardzo zaawansowane technologicznie, proste w obsłudze, posiadające bardzo wydajny napęd. Na duży plus możemy zaliczyć również to że Tesla ciągle rozwija swoją sieć ładowarek Supercharger, które to powodują że ładowanie i podróżowanie takim autem po Polsce a w szczególności po Europie jest dziecinnie proste i bardzo przyjemne.

Ekologia to kolejne zagadnienie, często poruszane przez przeciwników EV. Otóż faktem a nie mitem jest że takie firmy jak Tesla czy Volkswagen potrafią odzyskać z baterii prawie 96% surowców w procesie recyklingu. Poza tym baterie w dzisiejszych Teslach z serii 3 oraz Y, wykonane w technologii 2170, mają trwałość na poziomie 500-800 tysięcy kilometrów. Najnowsze osiągnięcie Tesli, mowa tu o Pakietach 4680, po testach pobiły wszelkie rekordy. Okazuje się że te baterie będą działać nieprzerwanie bez awarii przez 1 milion 600 tysięcy kilometrów. Teoretycznie więc, przy średnich przebiegach rzędu 25 tysięcy kilometrów rocznie, nasza Tesla wystarczy nam na 64 lata jeżdżenia. Chyba nikt z nas nie ma ochoty jeździć jednym autem przez całe życie. Każdy prawdziwy kierowca chętnie zmienia auto na nowsze, lepsze, szybsze...

Podsumowując, świat się zmienia, transport i paliwa są coraz droższe, koszty życia rosną, koszty paliw rosną. Może więc warto zweryfikować swoje poglądy i chociaż spróbować zaprzyjaźnić się z Teslą, dla mnie idealnym przedstawicielem auta elektrycznego.