Można się z tego śmiać, można współczuć... ale takie rzeczy się jeszcze w Polsce zdarzają. Jeśli na trasie nie sprawdzimy wcześniej gdzie są stacje ładowania, to skończymy na lawecie.
Akurat w tym przypadku zagraniczni turyści - właściciele Nissana Leafa nie przewidzieli, że nie wszystkie stacje w Polsce mają złącze Chademo. Jadąc na trasie Warszawa - Lublin, zaplanowali ładowanie w Rykach. Dojechali na stację ładowania z zapasem jeszcze 20 km zasięgu ale niestety czekała tam na nich niemiła niespodzianka. Stacja nie posiadała złącza Chademo... tylko CCS. A najbliższa stacja z tym złączem znajduje się 75 km dalej w Lublinie....
Na szczęście pomógł im właściciel stacji w Rykach (notabene jest to jedyna stacja 200 kW po tej stronie Wisły!! https://maps.app.goo.gl/bKLTQTqBShh1syNY9) i zamówił dla nich lawetę do Lublina na stację GreenWay, zlokalizowaną przy IKEI.
Pamiętajcie aby sprawdzać czy dana obsługuje dany standard ładowania. Dotyczy to zwłaszcza starszych elektryków.
Ale jak to? Właściciel stacji Ryki zamówił lawetę na własny koszt czy na koszt kierowcy?