Nissan przystąpił do egzaminu na jazdę autonomiczną i… zdał

To duży krok w kierunku wdrożenia autonomicznej mobilności, którą Nissan planuje zaoferować już w 2027 roku.

Poziomy autonomii: od 0 do 5

Aby zrozumieć kontekst rozwoju technologii autonomicznej jazdy, warto zaznajomić się z poziomami autonomii zdefiniowanymi przez Society of Automotive Engineers (SAE):

• Poziom 0: brak automatyzacji – kierowca wykonuje wszystkie zadania.
• Poziom 1: automatyzacja wspomagająca – systemy takie jak tempomat czy asystent pasa ruchu wspomagają kierowcę.
• Poziom 2: częściowa automatyzacja – samochód kontroluje prędkość i kierunek, ale kierowca musi być gotowy do przejęcia kontroli nad autem. W ramach poziomu drugiego wyróżniany bywa także poziom 2+ (zaawansowana częściowa automatyzacja).
• Poziom 3: warunkowa automatyzacja – samochód może prowadzić samodzielnie w określonych warunkach, ale kierowca nadal musi być gotowy do przejęcia kontroli.
• Poziom 4: wysoka automatyzacja – pojazd może prowadzić w większości sytuacji bez zaangażowania kierowcy.
• Poziom 5: pełna automatyzacja – pojazd jest w pełni autonomiczny.

Generalnie poziomy od 0 do 2 są uznawane za funkcje pomocnicze, natomiast poziomy od 3 do 5 za funkcje automatyzacji jazdy.

14 kamer, 10 radarów

Nowy prototyp Nissana Leafa został wyposażony w imponujący zestaw 14 kamer, 10 radarów i 6 czujników LiDAR, co znacznie poprawiło zdolności detekcji pojazdu w porównaniu z poprzednimi modelami.

Większość tych zaawansowanych czujników zamontowano na dachu, dzięki czemu rozpoznawanie otoczenia i przewidywanie zachowań innych uczestników ruchu drogowego oraz pieszych, jest dokładniejsze.

Testy w mieście

Nissan pomyślnie zdał egzamin z jazdy autonomicznej na ulicach Jokohamy, czym potwierdził skuteczność zastosowanych technologii w różnorodnych i złożonych scenariuszach drogowych.

Aktualne możliwości autonomicznej jazdy w Leafie odpowiadają poziomowi SAE 2, co oznacza, że kierowca nadal musi być gotowy do przejęcia kontroli nad samochodem. Jednak wraz z zaplanowanym na 2027 rok wprowadzeniem modelu na rynek, sytuacja ma się poprawić. Innymi słowy: auto będzie mocniej zautonomizowane.