Hi Phi egzotyczna marka elektrycznych aut
To dość niespotykane i ciekawe pojazdy, jeśli chodzi przede wszystkim o wzornictwo.
Chińska marka Hi Phi zaczyna ekspansję właściwie na cały świat.
Ma swoje centrum oczywiście w Chinach. Tam mieście się Centrum Produkcyjno – Wytwórcze oraz Centrum operacyjne i Badawczo – Rozwojowe.
Ekspansja się zaczęła:
Jednak chiński producent nie ogranicza się do samego Państwa Środka.
Firma ma również Centrum badawczo – rozwojowe zaawansowanych technologii w Tokio w Japonii jak również dwa centra operacyjne w Monachium w Niemczech i Oslo w Norwegii.
Ta nowa marka zdaje się celować w nieco zasobniejszego klienta z cenami adekwatnymi do zamiaru. Dla przykładu Model Z, który notabene jest bardzo ciekawie wyglądającym autem kosztuje od 105 000 euro w górę.
Duża bateria i niezły zasięg:
Dostajemy za to bardzo zaawansowane technologicznie auto z naprawdę dużą baterią, bo aż 120 kWh, która to ma zapewnić zasięg ponad 555 km według normy WLTP.
Chciałem jednak zwrócić Waszą uwagę na pierwsze wrażenie, które odniósł nasz elektromobilista z Norwegii a mowa oczywiście o legendzie EV jeśli chodzi o nasze europejskie podwórko, czyli Bjorn Nyland.
Jak zwykle sumiennie ocenia on szereg aspektów związanych z tym nowym na naszym rynku autem 9naszym w sensie Europy, niestety nie Polski, przynajmniej na razie).
Model Y, który ogląda nasz Norweg, jest tańszym modelem z gamy tego producenta. To nowość, która ma na jednym ładowaniu pokonać dystans nawet ponad 800 km, choć w to akurat ciężko mi uwierzyć, mimo ogromnej baterii o pojemności 115 kWh. Nieco dziwne bo Model Z na nieco większej baterii ma pokonywać zdecydowanie mniej kilometrów. Chyba że pomieszano normy i owe 800 km policzono według chińskiej normy a nie naszego WLTP. Prawdopodobnie tak właśnie było.
Komentarze