Pomimo obaw związanych z ochłodzeniem na rynku pojazdów elektrycznych, Hyundai i Kia są „bardzo optymistyczne”, ponieważ popyt na ich pojazdy elektryczne pozostaje ciągle duży.
Jestem pewien, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy czytaliście nagłówki typu „Producenci samochodów przeszacowali popyt na pojazdy elektryczne”, ale niektórzy uważają, że są na dobrej drodze. Dotyczy to Hyundai, Kia i kilku innych.
„Nadal jestem bardzo optymistycznie nastawiony, jeśli chodzi o elektrykę akumulatorową” – wyjaśnił Jose Munoz, globalny prezes Hyundaia. Jako dowód Munoz wskazał na podwojenie sprzedaży pojazdów elektrycznych rok do roku.
Pierwsze dedykowane pojazdy elektryczne Hyundaia i Kia, IONIQ 5 i EV6, ustanowiły w październiku rekordy sprzedaży w USA. Silny popyt na pojazdy elektryczne sprawił, że Hyundai, w tym Kia, zajął drugie miejsce na amerykańskim rynku pojazdów elektrycznych, zaraz za Teslą.
Według danych rejestracyjnych podanych przez Automotive News , Hyundai osiągnął we wrześniu 4,8% udziału w rynku amerykańskim .
Tymczasem Kia stanowiła 2,7% rynku, co daje łącznie 7,5%, czyli 64 000 pojazdów elektrycznych. Tesla nadal znajduje się na pierwszym miejscu ze znaczną przewagą (57,4%), podczas gdy Chevy (5,9%) i Ford (5,5%) należące do GM spadły.
Hyundai rozwija się pomimo tego, że nie kwalifikuje się do ulgi podatkowej na pojazdy elektryczne w wysokości 7500 dolarów, chociaż modele te kwalifikują się w ramach leasingu, więc istnieje jednak furtka.
W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy roku liczba rejestracji pojazdów elektrycznych wzrosła o 61%, do prawie 853 tysięcy sztuk.
Dla porównania: sprzedanie pierwszego miliona pojazdów elektrycznych w USA zajęło 10 lat, osiągnięcie drugiego miliona zajęło dwa lata, a osiągnięcie trzeciego miliona zajęło nieco ponad rok. Jak więc widać proces ten przyspiesza i to dość mocno.
Hyundai po początkowych kłopotach z popytem na swoje auta na rynku amerykańskim, planuje utrzymać dynamikę i wykorzystać maksymalnie dobrą koniunkturę na swoje samochody.
„Z tego, co widzę, potrzebuję więcej. Gdybym miał dziś więcej mocy produkcyjnych, mógłbym sprzedać więcej samochodów” – powiedział Muńoz. Hyundai rozpoczął budowę swojej pierwszej amerykańskiej fabryki pojazdów elektrycznych i akumulatorów w stanie Georgia w październiku ubiegłego roku. Rok później firma twierdzi, że 99,9% prac fundamentowych zostało ukończonych.
Powiedział, że Hyundai przyspiesza inwestycje i że „idziemy do przodu”. Po rozpoczęciu produkcji megakompleks o wartości 5,5 miliarda dolarów umożliwi pojazdom elektrycznym Hyundai zakwalifikowanie się do ulgi podatkowej, co jeszcze bardziej zwiększy dynamikę produkcji i zapewne sprzedaż aut marek Hyundai i Kia.
W zeszłym miesiącu Hyundai poszedł w ślady Tesli, obniżając ceny leasingowe swoich najpopularniejszych modeli. Auta takie jak IONIQ 5 i IONIQ 6 są oferowane w najniższych cenach od chwili wprowadzenia na rynek.
Producent samochodów przedłużył także swoją promocję, oferując bezpłatną ładowarkę do pojazdów elektrycznych przy zakupie lub leasingu wybranych pojazdów elektrycznych do 2 stycznia 2024 r.
Jak widać Koreańczycy zaczynają sobie radzić coraz lepiej na amerykańskim rynku, który do łatwych nie należy. Trzeba tu zaoferować dobry produkt w dobrej cenie aby zaistnieć i sprzedawać swoje auta.