Wiele osób wręcz pastwi się nad marką jaką jest Tesla. Określa nawet użytkowników tych aut mianem sekty.
Jednak czy jest w tym coś dziwnego? Moim zdaniem, nie. I nie chodzi mi o tych którzy narzekają na Teslę, a raczej o użytkowników tych aut. Przez ostatnie kilka lat poznałem wielu z Was, użytkowników. Wielu osobiście zachęcałem do marki Tesla. Wielu woziłem autami Tesli. Każda osoba, z którą miałem styczność albo już jeździ swoją Teslą, albo mocno i intensywnie stara się o zakup właśnie takiego auta.
Czy Tesla to jedyne auto godne uwagi? Oczywiście że nie, i nikogo nie będę zmuszał do zakupu takiego samochodu. Są inne elektryki godne uwagi, i jest ich na szczęście coraz więcej. Fajne są BMW, fajne są Audi, szczególnie w odmianie GT, to auto jest po prostu piękne. Bardzo solidne są "koreańczyki", czyli Kia i Hyundai.
O ile kiedyś 2-3 lata temu, czyli całkiem niedawno, jedynym słusznym wyborem była rzeczywiście Tesla, o tyle dziś, choć nie twierdzę że są to auta idealne, bo takie chyba nie istnieją, inne marki zaczynają odrabiać elektromobilne lekcje, i robią coraz lepsze elektryki. Kiedy pierwszy raz ujrzałem na przykład Jaguara I-pace, od razu skradł moje serce. Mimo upływu lat, gdyby mnie było stać, w garażu na pewno stanąłby właśnie i-Pace, choć ma sporo wad, szczególnie od strony technicznej, jednak Jaguar jako marka również jest coraz lepsza w elektromobilne klocki, tak więc zapewne niedługo możemy zobaczyć poliftowe I-Pace'y, znacznie ulepszone w stosunku do pierwowzoru. Na co liczę.
Tak więc producenci się starają i wychodzi im to z roku na rok coraz lepiej. Nie będę się wypowiadał na temat stylistyki i wyglądu aut EV, bo to indywidualna sprawa każdego z nas, i na temat gustu się nie dyskutuje. Wracając do Tesli, jeżdżąc różnymi EV, mam nieodparte wrażenie, że kiedy wracam za kierownicę Tesli, czuje się jak w domu. Niezależnie od modelu, Tesla ma to coś co powoduje że człowiek jest na właściwym miejscu. Inne auta mimo, że są naprawdę ok, i nie można mieć zastrzeżeń ani do wykonania ani do technikaliów, jednak nie mają w sobie tego czegoś. Czegoś co zdecydowanie od wielu lat przyciąga mnie właśnie do Tesli.
Choć zaznaczam, że to moje subiektywne odczucie, i nie wszyscy muszą lubić Teslę jako auta czy Teslę jako firmę. Mi ten minimalizm i zwariowane wręcz osiągi pasują idealnie. Autopilot jest niezastąpionym przyjacielem w podróży, który potrafi bardzo odciążyć, jeśli jedziemy 1000 km w upalny letni dzień. I choć można powiedzieć, że w pewien sposób mam klapki na oczach, to szanuję i cenię inne marki za ich próby, które podejmują aby zrobić naprawdę dobre EV. W końcu im więcej dobrych aut elektrycznych na rynku, tym większy będziemy mieć wybór, zarówno w zakupie nowych jak i używanych pojazdów EV.
Dziś wydaje się, że elektromobilność w naszym kraju stoi pod dużym znakiem zapytania. Czy się rozwinie? Czy padnie na twarz? Trudno wyrokować. Świat chyba sam nie wie w jakim kierunku zmierza, jest jakby niezdecydowany a politycy podejmują wiele sprzecznych ze sobą decyzji, które niestety nie pomagają w rozwoju zrównoważonego transportu. A szkoda....