Kiedy Tesla Semi ujrzała światło dzienne wzbudziła ogromne zainteresowanie. To było kilka lat temu. Pierwsze dostawy ruszyły dopiero teraz, dosłownie chwilę temu. Była oczywiście duża impreza i ponowna prezentacja. Teraz Tesla Semi nabrała jakby bardziej realnego kształtu.


Wiadomo już jak ostatecznie wygląda i jakie ma funkcjonalności, oraz najważniejsze czyli zasięg. Ten wynosi pod pełnym obciążeniem aż 800 km na jednym ładowaniu.

Jedna z firm wzięła auto na warsztat i stworzyła na bazie elektrycznej ciężarówki Tesli kampera. Na razie tylko wirtualnie. Jednak taka wizja może zyskać wielbicieli, bo znane jest zamiłowanie amerykanów do wielkich i super luksusowych kamperów. Nie mówię o kamperach znanych nam w Europie czy w Polsce. Te są małe i ciasne. Mowa o wielkim i super luksusowym kamperze zbudowanym na bazie wielkiej elektrycznej ciężarówki.

W USA bardzo popularne są kampery wielkości autobusów. Kosztują one często setki tysięcy lub nawet miliony dolarów.


Semi-kamper, byłby właśnie autem tego typu. Super wyposażonym, wygodnym i bardzo przestronnym. Mógłby zrobić nawet więcej kilometrów na jednym ładowaniu, ponieważ nie przewoziłby towarów a miałby zabudowę przypominającą dobrze wyposażone mieszkanie. Tak więc waga takiego pojazdu oscylowałaby w granicach 25 może maksymalnie 30 ton. Ciężarówka w wersji wożącej towar pod pełnym obciążeniem to już masa 37 ton. Tak więc odpowiednio odchudzona Semi byłaby w stanie przejechać być może nawet ponad 900 km na jednym ładowaniu.


Jest to bardzo duży dystans jak na kampera. Kiedy kierowca dojechałby na kamping, paliwo, czyli energię do dalszej jazdy uzupełniałby przez całą noc, podłączając auto do ładowania. Oczywiście przy tak wielkiej baterii, (mówi się o 900 kWh) kamping musiałby dysponować odpowiednim sprzętem do ładowania tego typu pojazdów. Z trzyfazówki jak w Europie, lub jednej fazy w USA, raczej nie byłoby szans na porządne naładowanie takiego kampera do 90 czy 100% SOC. Potrzebna byłaby stacja DC minimum o mocy 700-800 kW. Wtedy zakładając że stoimy tam co najmniej 10-12 godzin mielibyśmy zadowalający wynik, jeśli chodzi o naładowanie tak dużej baterii.


Zespół Jowua, producenta akcesoriów do wnętrz kamperów, wpadł na pomysł wykonania takiego projektu podczas oglądania w tym tygodniu odsłonięcia produkcyjnej wersji Tesli Semi i postanowił zbudować rendery tego, jak mógłby wyglądać samochód kempingowy Tesla Semi. Wygląda naprawdę dość imponująco...zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz.


Źródło; Electrek.co