To spora niespodzianka bo Detroit ostatnimi czasy mocno oszczędza kasę.
Jednak Cadillac postanowił się wyłamać i zrobił coś co wygląda iście kosmicznie. Mało tego będzie jeździć również jak nie przymierzając rakieta.
Potężna moc ponad 600 koni generowana przez dwa silniki elektryczne oraz akumulator pojemności 111 kWh, sprawią, że będzie szybko, nawet super szybko, będzie luksusowo, to widzicie na zdjęciach w galerii powyżej, będzie dość daleko, firma obiecuje ponad 480 km zasięgu na jednym ładowaniu.
Wreszcie będzie MEGA DROGO!!! Cadillac chce sprzedawać swojego flagowca za szalone 340 000 dolarów.
Kto go kupi? Na pewno nie ja, ani nikt z moich znajomych.
Jednak zapewne znajdą się osoby chcące posiadać tak wyjątkowo wyglądające auto.
Zapomniałbym o ładowaniu. Maksymalnie nędzne 200 kW! Za taką kasę? Totalna porażka i to na platformie ULTIUM? Powinno tu być co najmniej 800V i maksymalna moc 350 kW, lub nawet więcej. W końcu to cena 340 000 dolarów. To nie jest Auto za 50 000 dolców, w którym zrozumiałbym ładowanie na poziomie 200 kW, tak ma część mercedesów, a może nawet większość z nich.
Jednak w takim aucie, które ma być futurystyczną nie przymierzając wizytówką firmy, 200 kW ładowania DC to powiedzmy sobie szczerze, słabizna...