Właśnie, nikt nie powiedział, że będzie łatwo, wręcz przeciwnie...
Szczególnie, że takie firmy jak GM jeszcze 10 lat temu wyśmiewały inne firmy takie jak Tesla, i twierdziły wespół z europejskimi producentami, jak Volkswagen, Audi czy BMW, że auta elektryczne to tylko przemijająca ciekawostka dla pasjonatów, i że to kwestia czasu jak przeminie.
Oraz, że właśnie owa Tesla która próbuje namieszać na rynku zapewne zbankrutuje i to dość szybko.
Na szczęście tak się nie stało, a 10 lat później Tesla to najbardziej wartościowy producent aut na świcie, którego wycena sięga prawie 800 mld dolarów, dzięki czemu Tesla prześcignęła nawet Toyotę.
Dziś niektórzy z dyrektorów czy prezesów "tradycyjnych" producentów opowiadają zapewne w chwili słabości o tym, że produkcja EV to nie bułka z masłem, i że mają duże problemy z przestawieniem się na elektryczną produkcję. Tak stało się właśnie w przypadku GM.
Przemawiając na konferencji inwestorów JP Morgan, dyrektor finansowy General Motors Paul Jacobson stwierdził, że firma wciąż zmaga się z rozwojem produkcji pojazdów elektrycznych.
Według dyrektora finansowego produkcja Cadillaca Lyriq w lipcu wyniosła ponad 1000 sztuk, znacznie poniżej oczekiwań firmy. Jacobson zauważył, że General Motors ma duży problem związany z montażem modułów akumulatorów do pojazdów elektrycznych.
Na początku 2022 roku GM oświadczyło, że spodziewa się zbudować około 25 000 sztuk swojego nowego elektrycznego modelu Lyriq w swojej fabryce w Spring Hill w stanie Tennessee. Cel ten nie został osiągnięty, a zamiast tego GM dostarczył klientom mniej niż 2400 sztuk Lyriqów.
Jak więc widać elektryki to nie jest prosta sprawa, i nawet tak doświadczeni producenci z wieloletnią tradycją jak GM przekonali się o tym na własnej skórze. Plan budowy 25 000 sztuk zakończony wynikiem 2400 sztuk, można nazwać prawdziwą katastrofą.
Miejmy jednak nadzieje, że amerykański producent pokona kłopoty i zacznie produkować większe ilości swoich elektrycznych aut. GM czy Cadillac to mocno osadzone w amerykańskiej kulturze firmy motoryzacyjne, mające swoich zagorzałych zwolenników, jeśli więc firmie uda się pokonać kłopoty, powinna znaleźć nabywców na swoje EV, tym bardziej że wyglądają one naprawdę dobrze, zarówno od strony wizualnej jak i technologicznej.