Tesla przygotowuje się do uruchomienia Powerwall 3, trzeciej generacji swojego domowego zestawu akumulatorów. W 2015 roku, uruchamiając dział Tesla Energy, Tesla wprowadziła na rynek pierwszą generację Powerwall, który szybko stał się zdecydowanie najpopularniejszym akumulatorem domowym na rynku.

Powerwall zyskuje na popularności, właściwie na wszystkich rynkach na których jest sprzedawany. Najczęściej jest łączony z instalacją solarną z którą współpracuje bardzo dobrze jako bank energii. Niektórzy klienci łączą po dwie czy trzy sztuki Powerwall podłączając je jeden obok drugiego. Powiększają oni swój domowy bank energii wielokrotnie z 13,5 kWh (taką pojemność ma pojedynczy Powerwall), osiągając 27 lub nawet około 40 kWh. To już całkiem sporo.

Powerwall jest wykorzystywany w programach wielotaryfowych, czyli jeśli ktoś ma taryfę dzienną, która jest droższa i drugą nocną, która zazwyczaj oscyluje wokół 50% ceny dziennej energii, może wykorzystać urządzenie Tesli aby zaoszczędzić. Jak to działa?

Zasada jest bardzo prosta. Powerwall jest ładowany w taryfie nocnej, tańszej. Gromadzi energię gdy płacimy za nią mało, oddając ją podczas dnia, zasilając nasze domowe sprzęty. Nie zużywamy więc energii droższej, dziennej, po wyższych stawkach, a właśnie tą zgromadzoną w naszym domowym power banku podczas nocnych godzin. To rozwiązanie realnie zmniejsza nasze rachunki za energię i może być również stosowane w mieszkaniach czy domach nie posiadających instalacji fotowoltaicznej.
Powyżej Powerwall jeszcze w starej odsłonie...

Wymiary urządzenia to : dł. x szer. x gł. 62,8 cala (160 cm) x 29,7 cala (75 cm) x 6,3 cala (16 cm), zaś jego waga to 343,9 funta (nieco ponad 155 kg). Urządzenie więc jest dość spore i ciężkie. Można łączyć do 10 sztuk Powerwalli szeregowo. Tesla chwali również swój falownik który osiąga sprawność 97,5%. Gwarancja na produkt to 10 lat. Tesla prawdopodobnie w nowej wersji wprowadzi baterie LFP, takie same jak te stosowane w Tesli Model 3 z najmniejszym zasięgiem. Nie jest jednak tanio, Powerwall 2023 to koszt 14200 dolarów.(około 60 000 złotych)

Źródło: Electrek.co