Rivian R3 zmienia zasady gry – nowa era crossoverów elektrycznych po debiucie R2
Chwilę po prezentacji Riviana R2 firma odsłoniła R3 – swój najnowszy model opisany jako śmiały krok w ewolucji crossoverów. Jest mniejszy, przystępniejszy cenowo i zwiastuje ciekawą przyszłość dla entuzjastów jazdy „elektrykami”, poszukujących czegoś więcej niż tradycyjne SUV-y.
Przełomowy crossover R3
Debiut R2, który miał miejsce w południowej Kalifornii, nie tylko potwierdził oczekiwania co do nowych technologii i wydajności projektów Riviana, ale również zaskoczył liczbą wariantów na tej samej platformie średniej wielkości. R2, z ceną startową poniżej 50 tys. dolarów i dostawami zaplanowanymi na 2026 rok, ustanowił nowy standard w kategorii mniejszych, przystępniejszych SUV-ów elektrycznych.
Fot. Rivian
Wraz z nadejściem R3 Rivian potwierdził swoją pozycję jako mocnego gracza w sektorze pojazdów elektrycznych. Prezentacja pierwszych zdjęć R3 na platformie X z podpisem „R2 to dopiero początek. Przywitaj się z R3” zwiastuje nową erę w projektowaniu crossoverów. Dzieląc platformę z R2, R3 obiecuje być atrakcyjniejszy cenowo, a zarazem zachowujący elementy konstrukcyjne swojego poprzednika, ale w mniejszej skali.
Niespodzianka na deser: R3X
Udostępnione materiały wideo oraz zdjęcia R3 ujawniły, że mimo zapowiedzi mniejszych rozmiarów samochodu i ten pojazd będzie oferował przestronny bagażnik oraz elastyczność przestrzeni ładunkowej z uwagi na opcję składania siedzeń. To obiecujące dla tych, którzy szukają kompaktowego auta bez kompromisów w kwestii funkcjonalności.
Rivian nie przestaje zadziwiać. Po prezentacji R3 marka zapowiedziała wprowadzenie inspirowanego rajdami wariantu R3X, zaprojektowanego z myślą o maksymalnych osiągach i zabawie. To jasny sygnał na to, że Rivian ma ambicje zaspokoić różne gusta i potrzeby klientów.
Rivian zaskakuje
Rivian pokazuje, że przyszłość mobilności elektrycznej jest pełna pomysłów i emocji. Firma poszerza swoje portfolio i zwiastuje nowe możliwości dla miłośników elektrycznych crossoverów.
Z niecierpliwością czekamy na więcej informacji o R3 i jego rajdowym rodzeństwie R3X, które z pewnością dodadzą wiatru w żagle branży produkującej „elektryki”.
Stoimy na progu nowej ery, w której elektryczne crossovery stają się dostępniejsze i bardziej zróżnicowane, co pozwoli sprostać oczekiwaniom i marzeniom kierowców na całym świecie.
Komentarze (2)
Na razie to projekt - do produkcji daleka droga a Rivian ledwo zipie
Wygląda jak fiat 126p