Rivian szuka oszczędności w modelu R1. Czy ekonomiczne modernizacje spodobają się klientom?

Niedawno firma Rivian zgłosiła swoje modele R1T i R1S z roku modelowego 2025 do certyfikacji przez EPA i ujawniono kilka głównych modyfikacji. Zapowiada się cięcie kosztów.
Fot. rivian.com
Data publikacji: 2024-05-24 Fot. rivian.com

Kamil

Data dodania: 2024-05-24

Liczne modyfikacje modeli R1T, jak i R1S mają na celu jedno – sprawienie, by seria R1 stała się jeszcze bardziej wydajna i jeszcze bardziej konkurencyjna cenowo. Tylko, czy takie zestawienie jest możliwe?


Główne zmiany w serii R1 na 2025 rok


Mimo licznych modyfikacji w linii Riviana R1, obok dwóch głównym zmian trudno przejść obojętnie. Rivian zdecydował się na modernizację akumulatora i pompy ciepła w celu zwiększenia wydajności podczas zimnej pogody. Na 2025 rok Rivian przedstawia cztery opcje baterii – Standard, Standard+, Large i Max. Najmniejsza z nich jest nadal dość znacząca. Jej pojemność wynosi 106 kWh, co daje około 270 mil zarówno dla R1T, jak i R1S.


Jednakże zastosowanie tej wielkości akumulatora, powoduje zwiększenie kosztów pojazdu. Warto zaznaczyć, że linia Rivian R1 nie należy do najtańszej. Ceny poszczególnych modeli zaczynają się od 70 000 zł. USD, a Rivian w dalszym ciągu poszukuje środków obniżających koszty, chcąc osiągnąć rentowność.

Fot. rivian.com


Rivian w walce o rentowność


Eksperci rynkowi zakładają, że Rivian R1 w 2025 roku przejdzie kolejne modyfikacje pozwalające na zmniejszenie jego ceny rynkowej. Wiele mówi się o tym, że na przyszły rok linia R1 wyposażona będzie w akumulator LFP o mniejszej pojemności. Jednakże w porównaniu z akumulatorami NMC, akumulatory LFP wyróżniają się pod wieloma względami — kosztem, trwałością i mniejszą ilością minerałów konfliktowych, które utrudniają łatwe pozyskiwanie zasobów. 


Niemniej jednak istnieją pewne wady, takie jak wydajność w niskich temperaturach oraz gęstość energii, którymi obciążone są LFP. Czy Rivian zdecyduje się na to kontrowersyjne rozwiązanie podyktowane przez księgowych? Faktem jest, że akumulatory LFP wykazują niższą gęstość energii w porównaniu do NMC. W czasach, gdy oczy wszystkich zwrócone są na zasięg jako ostateczną wartość, a „większy” jest synonimem „lepszego”, zauważa się, że producenci niechętnie przyjmują pojazdy oparte na LFP – zwłaszcza te z wyższej półki, pomimo pewnych kompromisów. 


Większa trwałość akumulatorów LFP w pojazdach klasy podstawowej montowana jest zatem głównie przez cięcia kosztów, których przecież tak bardzo potrzebuje w tym momencie Rivian. Tylko, czy tego właśnie oczekują klienci?

Fot. rivian.com


Rivian w ogniu wielkich zmian


Mimo licznych spekulacji, wciąż nie ma pewności co do ścieżki, jaką wybierze Rivian. Z jednej strony może rozważyć obniżkę cen przyszłorocznego modelu w celu zwiększenia sprzedaży, z drugiej strony może pozostawić linię R1 niemalże niezmienioną i postrzegać ją jako szansę na ograniczenie wydatków i zwiększenie zysków, poszukując zainteresowanej grupy docelowej.


Pozostańmy jednak jeszcze w kwestii cięcia kosztów, bez ingerencji w sam akumulator. Pewną alternatywą jest kolejna modyfikacja, która może mieć wpływ na zasięg. Mowa tu o modernizacji kół i postawienie na nowe 22-calowe felgi, które wedle Riviana mają być bardziej aerodynamiczne. Chociaż producent nie podaje szczegółów tej koncepcji możliwe, że bardziej aerodynamiczne koła mogą poprawić osiągi.


Cięcie kosztów Rivian może przeprowadzić poprzez lepszą personalizację swoich samochodów. Przykładowo montaż bardziej wydajnej pompy ciepła, która zwiększy wydajność samochodu w niskich temperaturach, nie jest musem w ciepłym klimacie. Warto wspomnieć, że nowoczesna pompa ciepła wytwarza ciepło 3-4 razy wydajniejszej niż standardowe nagrzewnice, ale czy wykorzystując Rivian jako miejskie daily faktycznie potrzebujemy tego typu modernizacji?


Kolejne modernizacje Riviana to właściwie wyłącznie „kosmetyka użytkowa”, która jeśli w ogóle, to nieznacznie wpłynąć może na cenę modeli. Wiele mówi się o tym, że Rivian będzie nadal stosować CCS jako pokładowy port ładowania, a nie NACS, co najmniej do 2025 r. W ramach strategicznego posunięcia Rivian rozpoczął wysyłanie adapterów NACS właścicielom samochodów, umożliwiając ich pojazdom kompatybilność z siecią doładowań Tesli. Obecne Riviany mogą ładować z maksymalną mocą 220 kW, jednakże szczytowa pojemność przyszłego akumulatora LFP będzie niższa i wyniesie 210 kW. 


Oprócz zmian w ładowaniu i wydajności, nowy rok modelowy będzie miał nowy podstawowy poziom wyposażenia oraz przeniesienie sprężarki klimatyzacji: ma to na celu zmniejszenie hałasu i wibracji pojazdu. 

Komentarze

0/10

Autor

Kamil

Redaktor portalu OtoEV. W nowoczesnej, elektrycznej motoryzacji poszukuję nieszablonowości myślenia konstruktorów i złamania konwencji „unifikacji modeli”. Szczególnie przyglądam się rozwojowi segmentu małych miejskich elektryków. Prywatnie miłośnik hot hatchy, muzyki oraz dobrej książki.

Ostatnie komentarze

KIedy będzie czynna ładowarka w Nysie? Stoi ... 25.08.2024
Dopiero planują węglik krzemu? Z tego wynika, ... 22.08.2024

Rivian R1S

Dane techniczne:

Oceń model
Przyspieszenie 0-100 km/h
Prędkość maksymalna
201 km/h
Zasięg oficjalny (WLTP)
310 km
Wszystkie dane Rivian R1S

Rivian R1T

Dane techniczne:

Oceń model
Przyspieszenie 0-100 km/h
3,5 s
Prędkość maksymalna
201 km/h
Zasięg oficjalny (WLTP)
482 km
Wszystkie dane Rivian R1T

Ostatnie pytania