Tak, to wiadomo nie od dziś. Tesla to firma z wielkimi ambicjami realizująca swój plan krok po kroku. Nie idzie im oczywiście idealnie, jednak patrząc na to jak nieudolnie inni producenci radzą sobie na rynku aut elektrycznych można być pewnym że Tesla jeszcze długo będzie numerem jeden.
Jak się jednak okazuje wraz ze wzrostem wydajności fabryk Tesli i osiąganiem przez nie kolejnych jak to nazywają kamieni milowych, w postaci mocy produkcyjnych pozwalających wyprodukować milion aut (jak to ma miejsce w Szanghajskiej fabryce Tesli), czy pół miliona (mowa o fabryce w Berlinie), samochodów tesli przybywa na rynku lawinowo.
Oznacza to nic innego jak coraz większe nasycanie się rynku pojazdami tej marki. Kiedy inni robią po kilkadziesiąt tysięcy elektryków rocznie w porywach do kilkuset, z naciskiem na liczby zaczynające się na 1, 2 lub 3, Tesla ma w planie wyprodukować w tym roku minimum 2 miliony swoich samochodów. To ogromna różnica, przez to też zauważymy po pierwsze większą dostępność aut nowych oraz również używanych.
Spowoduje to spadek cen, na pewno aut używanych a prawdopodobnie i nowych. Tesla już 3 razy obniżała w tym roku ceny dość dużo, niektóre obniżki stanowiły nawet ponad 20% ceny auta. To było niezłym szokiem dla nas klientów, jednak chyba jeszcze większym szokiem było to dla innych producentów.
Jak sobie poradzić z konkurencją, która nie dość że robi najpopularniejsze EV na świecie, jest najbardziej medialną ze wszystkich producentów aut, również za sprawą charyzmatycznego zarządzającego w postaci Elona Muska, to również wycina numery obniżając ceny swoich aut poniżej wszelkiej przyzwoitości. To niełatwe zadanie.
Jednak Tesla też ma swoje kłopoty. Niedomagające serwisy, nie wszędzie, lecz u nas w kraju niestety tak, często jeden czy dwa punkty sprzedaży/odbioru aut na cały kraj, oraz coraz większa ilość aut do sprzedania.
RABATY!
To słowo klucz w działalności Tesli. Producent ten ma coraz więcej aut na tak zwanym stocku, czyli stanie posiadania w danej lokalizacji. Chodzi o to, że trzeba te auta sprzedać jak najszybciej. Jak to zrobić i czym zachęcić potencjalnego kupca? Tesla postawiła na rabatowanie. Obniża więc cenę aut które posiada na stanie i może je dostarczyć klientowi w każdej chwili.
Obecnie (artykuł na dzień 17 lipca 2023) rabaty sięgają nawet 30 000 złotych. Cena dotyczy czarnego Modelu Y z napędem na tylne koła, mamy więc tu najmniejszą baterię, jednak przecena z kwoty 230 490 zł○ na zaledwie 202 180, to prawdziwa okazja. Jest to co prawda pojazd demonstracyjny ale z tego roku, czyli produkcja 2023. Pozostałe rabaty są różne, na Model Y bez przebiegu, przygotowany do dostawy, jak określa to Tesla, rabat to kwota około 8000-9000 złotych.
Prawdziwy HIT!!!
Co jednak będzie prawdziwym hitem sprzedaży przez najbliższy kwartał w Polsce, oczywiście oprócz Modelu Y, sprzedającego się rewelacyjnie. To Model 3 w nowej odsłonie, ale nie po liftowy, jeszcze nie. To wersja auta nawiązująca do tego co Tesla produkowała w latach 2017 i 2018, czyli Model 3 Long Range jednak z napędem tylko na tylną oś. Duża bateria i jeden mocny silnik da nam rekordowy zasięg.
To będzie prawdziwy hit, jednak zasięg to tylko połowa jego sukcesu. Auto to będzie popularne bo można je kupić już za 208 000 złotych po rabacie Tesli. Są one dostępne właśnie na stocku i od ręki można je kupić nie czekając kilku miesięcy. Cena plus zasięg, zrobi z tego modelu hit sprzedażowy, przynajmniej do wejścia modelu po lifcie, co nastąpi już za kilka miesięcy.
EDIT: Kiedy piszę do Was ten tekst na stronie Tesli pojawiła się wersja Model 3 LR w wersji RWD za uwaga... 201 590 zł brutto!!! Cena więc mega rewelacyjna.