Tesla Cybertruck może jeździć po wodzie, ma do tego specjalny "tryb brodzenia"

Tesla Cybertruck ma opcję zwaną "Tryb brodzenia"

Co ona daje i do czego auto jest zdolne, kiedy w ustawieniach jazdy terenowej włączymy właśnie ten tryb?

Otóż, Tesla popracowała nad całym zagadnieniem i teraz, według słów samego Elona Muska, Cybertruck może przeprawiać się przez wodę i w niej brodzić. Oczywiście nie za długo. Tesla przygotowała się jednak na to, aby woda nie miała możliwości wedrzeć się do baterii.

Temu właśnie służy ten tryb, który wywołuje wzrost ciśnienia wewnątrz pakietu baterii. Co uniemożliwia wniknięcie wody z zewnątrz do środka pakietu. Nie określono jak głęboka może być woda, ani jak długo można w niej jechać czy "brodzić" jak jest to określane.

Co potrafi konkurencja?

Musk ma chyba wizję Cybertrucka będącego jednocześnie czymś w rodzaju amfibii, choć do tego droga bardzo daleka.

Dla porównania Rivian publikuje na swojej stronie, że jego auta mogą brodzić, czyli przejeżdżać przez wodę o głębokości nawet 109 cm. Tak, ponad metr wody i Rivian jest pewny tego, że autu nic złego się nie stanie. 

Jak jest z Cybertruckiem? 

Dokładnie nie wiadomo, choć zapewne możemy liczyć na to, że w końcu Musk ogłosi newsa na ten temat na swojej platformie X (kiedyś Twitter), i poda dokładnie w calach lub centymetrach, głębokość z którą poradzi sobie jego najnowsze auto.

Kolejnym problemem jest gwarancja. Jeśli Tesla przygotowała specjalny tryb jazdy przez wodę, w razie awarii baterii, raczej powinna ją uwzględnić i nie obciążać klienta za jej wymianę, gdyby doszło do nieszczęścia a bateria uległa uszkodzeniu. W końcu jeśli mamy tryb dedykowany do jazdy po wodzie, to chyba raczej producent przewidział co może się wydarzyć podczas takiego właśnie manewru.

Jednak na dziś w zapisach gwarancyjnych nie ma o tym słowa, lepiej więc nie próbować wodnych szaleństw. Przynajmniej na razie...