Tesla Model 3 Highland w Polsce!
W końcu przyszedł ten dzień. Tesla oficjalnie zaprezentowała Model 3 Highland w naszym kraju.
Zrobiono to z pompą i w bardzo przyjemnej atmosferze a nad całością czuwała Menadżer Tesla Ząbki czyli niezawodna Anna Glapa. Trzeba jednak pochwalić zaangażowanie całego zespołu Tesli, bo rzeczywiście dwoili się i troili aby odpowiedzieć na każde pytanie zebranych gości, a tych jak zwykle nie zabrakło.
Zebrała się też śmietanka wielbicieli Tesli, w postaci influencerów i Youtuberów, którzy nie mieli wcale łatwego zadania, jeśli chodzi o zrobienie dobrej fotografii najnowszego dziecka Tesli.
Atmosfera była super, ale przejdźmy do meritum sprawy, czyli nowej trójki, a może konkretniej do jej poliftowej wersji.
Samo auto zostało pokazane w odsłonie białego perłowego lakieru, który mienił się w świetle obecnych na pokazie reflektorów. Podobał się zebranej publiczności bardzo, co mogłem usłyszeć na własne uszy, od stojących obok mnie osób.
Model 3 highland to już nie jest przyjemna w wyglądzie trójka znana nam z wcześniejszej odsłony. Wygląda drapieżnie i to zarówno z przodu jak i z tyłu. Poprawiono bardzo wiele elementów, mogę nadmienić, że nowa odsłona tego auta ma aż 50% zupełnie nowych elementów.
Wrażenie:
- Ogólnie auto wygląda jakby bardziej sportowo i drapieżnie. Przeprojektowany przód i tył samochodu zupełnie nie przypomina tego co znamy. Jest bardziej elegancki ale jednocześnie bardziej dziki, jeśli można się tak wyrazić.
- Dobrą robotę Tesla wykonała właściwie w całym aucie, bo co chwile natrafiamy na nowinkę która nam się podoba. Nowy wlew płynu do spryskiwaczy, od dziś z przodu samochodu i w bardzo wygodnym miejscu, znacznie lepszym niż to było do tej pory.
- Więcej przestrzeni bagażowej? Mówisz i masz, Tesla powiększyła tylny bagażnik o ponad 50 litrów. Wykończenie tegoż, również jest bardziej przyjemne i jakby dokładniejsze względem poprzedniczki.
- Deska rozdzielcza jak to jest określane w motoryzacji, zmieniła się tylko trochę, jednak ta zmiana wygląda dużo lepiej i nie mamy tu już koszmarnej a'la deski biegnącej przez całą szerokość pojazdu. Materiały są również lepsze i czuć tu naprawdę klasę premium. Jest ładnie, przyjemnie dla oka i przyjemnie w dotyku.
- Zmieniono drzwi, są po prostu lepsze. Zamykają się jakby ważyły więcej i były lepiej wpasowane w auto jako całość. Dźwięk zamykania jest bardziej głuchy a mechanizm zamka pracuje lepiej. One po prostu zamykają się łatwiej i lepiej niż w wersji poprzedniej. Ich wykończenie również jest ładniejsze a całości dopełnia ozdobna listwa led.
- Hardware auta niby się nie zmienił, ale ekran główny to już inna historia. To jakby następna generacja tego co znamy, a jego responsywność na dotyk jest po prostu wzorowa. O szybkości działania nie wspomnę, bo moim zdaniem w każdej Tesli system infotainment powinien działać tak jak w Highlandzie.
- Fotele zostały również zmienione, jest jakby wygodniej, z tyłu dłuższe siedzisko, no i mamy to na co wszyscy czekali narzekając na jazdę w upalne dni. Mamy tu w końcu wentylowane siedzenia, które schłodzą nasze cztery litery podczas największych letnich temperatur.
- System nawiewów klimatyzacji również został poprawiony i nieco przekonstruowany. Mamy zmiany w silniku i baterii, mamy większą wydajność zespołu napędowego a co za tym idzie mniejsze zużycie energii czyli większy zasięg.
- Nowe standardowe koła wyglądają o niebo lepiej od tego co znamy z przedliftowej wersji.
Ogólnie to jakby nowe auto, choć do końca tak nie jest. Takie mamy wrażenie kiedy do niego wsiadamy. Jest naprawdę duży progres w każdej dziedzinie, którą widzimy jak również w tych których nie widać jednak ukażą swój potencjał w czasie jazdy.
Co mi odpowiada najbardziej ze zmian? Jeżdżąc dużo w dalekie europejskie trasy Modelem 3 w poprzedniej odsłonie najbardziej cieszy mnie nowinka technologiczna jaką jest użycie przez Teslę akustycznego szkła. Cała kabina pasażerska jest nim otoczona, więc mamy ciszej we wnętrzu i to o mniej więcej 30%. To bardzo dobry wynik, a szkło akustyczne powinno zawitać do każdego producenta wytwarzającego auta elektryczne.
Cóż, to już chyba wszystko na temat bardzo pozytywnych wrażeń z oficjalnej prezentacji Tesli Model 3 highland która odbyła się w salonie Tesli w Ząbkach.
Duże podziękowania dla zespołu Tesli, na czele z Anną Glapą, który to dołożył wszelkich starań do tego, abyśmy jeszcze długo wspominali i rozmawiali o tym co wyłoniło się spod pokrowca Tesli o 18:45, i co oczarowało chyba wszystkich bez wyjątku, pozostawiając tylko jedno pytanie w naszych głowach... Nie to czy zamówić nową trójkę, tylko kiedy to zrobić.
Wiadomo, każdy by chciał jak najszybciej!
Aha, jedzenie było pyszne, w malutkich porcyjkach, więc nie miałem wyrzutów sumienia, były i napoje, z niecierpliwością czekał więc będę na kolejne auto Tesli i jego prezentacje. Na takie wydarzenia pojadę z ogromną przyjemnością...