-
anonim
Bateria Tesla Y long range z BerlinaJedyne co udało nam się ustalić, to bateria z wersji Standard, to jest 60 kWh LFP od BYD. Jak tylko znajdziemy info na temat wersji Long Range, to odpiszemy -
krzysztof
jak mogę sie zarejestrowac sie w OTOEVMożesz to zrobić podczas dodawania danego materiału - np jak chcesz dodać komentarz lub opinię lub firmę. Wtedy wystarczy, że podasz adres email, a konto się utworzy automatycznie i na maila dostaniesz hasło. -
Redakcja OTOEV.PL
Ile jest salonów Tesli w PolsceNie potrzebujesz żadnego starego „salonu” ani serwisu. Kupujesz w aplikacji Tesli tak jak kiełbasę na allegro. Serwis jest mobilny i przyjeżdżają do ciebie do domu wtedy kiedy robisz kupę w ubikacji. To jest właśnie wolność wg. Elona. I ja się pod tym podpisuję obydwiema rękami! Ps. Akurat wczoraj zgłosiłem regulację klapy w bagażniku. Na gwarancji.
Tesla porzuca projekt taniego auta za 25 000 dolarów (projekt Redwood)! Kolejne kłamstwo mediów
Tesla porzuca projekt taniego auta za 25 000 dolarów (projekt Redwood)!
Czyli...
Kolejne kłamstwo mediów!
To zadziwiające jak media zarówno te międzynarodowe jak i nasze, łatwo kłamią w swoich artykułach wprowadzając w błąd opinię publiczną.
Tym razem błysnął sam Reuters, który już nie pierwszy raz wypisuje bzdury na temat Tesli i Elona Muska.
U nas też jest ciekawie. Takie portale (szukające wyraźnie taniej sensacji) jak: Spiders Web czy Autokult, nie zadały sobie nawet trudu aby sprawdzić i zgłębić temat. Najlepiej nasmarować stek bzdur i po robocie.
Będzie się klikać, bo to w końcu Tesla.
Piszą, a się nie znają, to teraz standard:
Jednak nie winię naszych fachowców od elektromobilności, bo z doświadczenia wiem, że mylą oni często kW z kWh, więc nie można oczekiwać od nich rzetelnego tekstu, na wspomniane wyżej tematy, związane z autami EV.
Niemniej jednak dziwi mnie tekst Reutersa, który jest medialną i międzynarodową potęgą.
Potrafiącą na dodatek zaszkodzić samej Tesli, przez publikowanie kłamliwych artykułów na temat tego, że Tesla anulowała projekt Redwood, czyli projekt taniej Tesli za około 25 000 dolarów.
Błyskawicznie zareagował sam Elon Musk, nazywając w swoim poście na platformie X, Reutersa po prostu kłamcą:
Wyraźnie napisał, że medialny potentat kłamie w związku z tematem. Nie uchroniło to jednak Tesli przed spadkiem wartości jej akcji aż o 6%.
Co prawda po wiadomości Muska, że to bzdury wyssane z palca, akcje nieco „skoczyły do góry”. Jednak ogólnie i tak skończyło się na minusie wynoszącym 3,6%.
Tak niestety działają dzisiejsze media, szukające rozgłosu i taniej sensacji. Ja choć nie jestem dziennikarzem, staram się dany temat potwierdzić przynajmniej w 3 źródłach. Taka moja zasada.
Jak postępują ci, którzy wypisują bzdury na temat EV, Tesli czy Muska, praktycznie na zawołanie, nie sprawdzając wiarygodności swoich newsów?
Wydaje mi się, że postępują nieetycznie, okłamując setki tysięcy czytelników. To fakt!
Piszę to z pozycji amatora, dla jasności. Jednak amatora, piszącego dla Was już od ponad 7 lat, na łamach TeslaKlubPolska, i od prawie 2 lat na łamach OtoEv.pl.
Mimo wszystko nie uważam się za dziennikarza i mimo wszystko, staram się abyście dostali fakty i prawdę na „talerzu”, nie zaś stek sensacji i bzdur.
Nierzetelność to codzienność, niestety:
Nie będę tu wychwalał tego co robimy w naszym portalu, ale raczej chciałbym zaapelować do prawdziwych dziennikarzy piszących w Polsce. Sprawdzajcie swoje źródła i myślcie!!!
Jak można pisać, że Tesla anulowała temat Tesli 2 (umowna nazwa), skoro od 2 lat pompowała w ten program setki milionów dolarów. Czy myślicie, że Musk i spółka są na tyle głupi, żeby wyrzucić dwa lata pracy i górę gotówki do kosza na śmieci?
Jeśli ktoś śledzi choć trochę karierę Elona Muska i historię Tesli, ten wie, że ta firma i ten człowiek zawsze działają według przemyślanego planu. Planu sięgającego na kilka lat do przodu.
Nie robią niczego, dosłownie niczego bez swojego planu.
Realizują go krok po kroku. Nie patrząc na przeciwności losu. Taki właśnie jest Musk. Miał od lat swój SEXY plan, który zrealizował w każdym calu. To po prostu działa.
Tak więc powtarzam po raz setny. Sprawdzajcie źródła, ale również myślcie o tym co piszecie.
Nie wystarczy przeklepać tekst i puścić w świat. Bo świat, może się z Was śmiać i to szybciej niż myślicie, jeśli walniecie byka, jak ten o anulowaniu Modelu 2 Tesli.
Bez dwóch zdań.
Komentarze