Cybertruck w Europie

Tysiące komentarzy i każdy ma swoje zdanie na temat Tesli Cybertruck.

Jedni jej nienawidzą i twierdzą, że to mega brzydkie auto. Najbrzydsze w historii (no może poza Multiplą, choc i ona ma swoich zwolenników).

Inni są oczarowani możliwościami i nietypową, jak na nasze standardy stylistyką tego auta.

Szczotkowana stal to jej nadwozie. Odporne na kopniaki a nawet młotek, o broni palnej nie wspomnę:)

Wielki Roadtrip:

Tesla właśnie ogłosiła, że planuje wielki Tour po 100 miejscach w Europie i nie tylko, aby zapoznać i pokazać szerokiej publiczności swoje największe osobowe auto, czyli właśnie Cybertruck'a.

Na liście znalazło się wiele miast europejskich w tym również Warszawa. 

Cybertruck Oddysey, bo taką nazwę nosi cała impreza, to wielkie przedsięwzięcie. 

Mieszkańcy 100 lokalizacji będą mogli na własne oczy przekonać się jak wygląda Cybertruck. 

Być może pracownicy Tesli rozwieją wątpliwości co do tego, czy ten model amerykańskiego producenta będzie sprzedawany w Europie i Polsce.

Sprzedaż w Europie to ciągle znak zapytania:

Wiele głosów podnosiło kwestie jego bezpieczeństwa względem pieszych. 

Wiele też przepowiadało, że nie ma szans, aby na Starym Kontynencie model ten otrzymał homologację.

Jednak pamiętajmy, że te same głosy twierdziły, że kierownica może być tylko okrągła a teslowy Yoke nie ma szans trafić na nasze podwórko.

Jak widać "wolant" rodem z samolotu zawitał już oprócz Tesli, do kilku innych aut sprzedawanych na naszym rynku, jak na przykład Lexus.

Być może podobna sytuacja będzie miała miejsce z Cybertruckiem? Kto wie.