Tesla S i jedno ładowanie!!!


Ile pojedzie na jednym ładowaniu, jak myślicie 500, 600 km ? Chciał to sprawdzić właściciel modelu S P100D razem ze swoim przyjacielem.

Długo czekał na swój wymarzony samochód i koniecznie jak mówi chciał zaistnieć w historii Tesli. A do tego idealnie nadaje się pobicie rekordu w przejechanych kilometrach na jednym ładowaniu.

I rzeczywiście zrobił to. Steven Peeters wraz ze znajomym naładowali model S do pełna i rozpoczęli jazdę naklejając na tylną szybę napis TEST gdyż założyli że średnia prędkość nie może przekroczyć

40 km/h aby osiągnąć wymarzony wynik. Taka prędkość to nie mistrzostwo świata.


Jaki był rekord zasięgu Teslą S do tej pory??


Poprzednie rekordy należały do naszego znajomego Bjørna Nylanda z Norwegii i modelu S P85D który osiągnął wynik 452,79 mil (728,7 km), a potem do Casey Spencera z wynikiem 550,3 mil (885,62 km), chociaż jemu zarzucano że jechał głównie z górki i wynik jest przekłamany.

Nasi bohaterowie z Belgii zaś po przejechaniu 23 godzin i 45 minut bez przerwy osiągnęli wynik WOW imponujący wg mnie 559,98 mil (901,2 km) na jednym ładowaniu, łamiąc rekordy świata i przekraczając 900 km.


Fakt, jechali powoli ale odległość jest imponująca. Brawo !!! I to u nas w Europie nie w Stanach, nasi górą

p.s miejscami zużycie jakie osiągnęli spadało do 88 Wh/km wynik moim zdaniem imponujący.

Oczywiście taki hipermiling to ekstremum, nikt tak nie jeździ na co dzień. Jeździmy bardziej normalnie ze zdecydowanie większymi prędkościami, jednak warto czasami przekonać się czy auta EV są w stanie pojechać tak daleko. Ot taka bardziej ciekawostka...