Elektryczne ciężarówki coraz lepsze...
W ramach nowego, niezależnego badania w rzeczywistych warunkach ciężarówka elektryczna Tesla Semi przejechała ponad 1500 km w ciągu jednego dnia. Czy taki wynik zamknie usta niedowiarkom i krytykom elektrycznej ciężarówki?
Wiele wątpliwości pojawiło się wokół w pełni elektrycznych półciężarówek klasy 8. Wielu nie sądziło, że kiedykolwiek będą w stanie konkurować z ciężarówkami z silnikiem Diesla.
Wśród tych wątpiących był Bill Gates. Gates argumentował, że w pełni elektryczne ciężarówki, takie jak Tesla Semi, „prawdopodobnie nigdy” nie będą działać, ponieważ akumulatory będą zbyt ciężkie.
Nie widział jakoś tego, żeby osiągnęły one zasięg 500 mil (800 km), który jest wymagany w transporcie ciężarowym na długich dystansach.
Tesla udowodniła w zeszłym roku, że Gates się mylił, przejeżdżając 500 mil z pełnym obciążeniem na jednym ładowaniu .
Północnoamerykańska Rada ds. Efektywności Transportu Towarowego (NACFE) przeprowadziła badanie w ramach nowego programu „Run on Less”, którego celem jest przetestowanie kilku elektrycznych ciężarówek w rzeczywistych warunkach i udostępnienie danych w czasie rzeczywistym.
Zatem ponad 1500 km dziennie z 3 przystankami na ponowne ładowanie podczas całej jazdy daje obraz tego, że ciężarówka mogłaby pracować nieprzerwanie z dużymi ładunkami.
Jasno więc widać, że elektryczne ciężarówki, czy to Tesli czy innych firm, jeżeli będą w stanie przejechać 1500 km dziennie ładując się po drodze trzy razy, mogą okazać się strzałem w dziesiątkę i przyszłość transportu może okazać się w pełni elektryczna.