Tesla ciągle zaskakuje.
Tym razem zrobiła po raz drugi coś czego nikt się nie spodziewał, a chodzi o...

Tesla podpisała umowę z Grupą EG, ogromnym operatorem stacji benzynowych i sklepów ogólnospożywczych, na sprzedaż sprzętu Supercharger do wdrożenia jako produkt marki EG.
To druga z takich transakcji, jaką Tesla zawarła w ciągu zaledwie kilku tygodni. Co dziwi wszystkich obserwatorów rynku.
W zeszłym miesiącu Tesla zaskoczyła wielu, ogłaszając, że podpisała umowę z BP na sprzedaż sprzętu doładowującego o wartości 100 milionów dolarów, który będzie instalowany na stacjach benzynowych BP w całych Stanach Zjednoczonych pod marką BP.
Był to jeden z rzadkich przypadków, w których Tesla sprzedała swoje wyjątkowe stacje firmom trzecim i po raz pierwszy zrobiła to na tak dużą skalę.

W ogłoszeniu Rebecca Tinucci, szefowa infrastruktury ładowania Tesli, stwierdziła, że jest to nowy biznes, w który Tesla wkracza.
Dzisiaj EG Group ogłosiła, że podpisała umowę z Teslą na zakup jednostek Supercharger:
Grupa EG ma przyjemność ogłosić, że zgodziła się na transakcję nabycia najnowszych ultraszybkich jednostek ładowania Tesli dla szybko rozwijającej się działalności EG „evpoint” w Wielkiej Brytanii i Europie.
Podobnie jak w przypadku umowy z BP, Grupa EG potwierdziła, że stacje nie będą nosić marki Tesla Superchargers, ale raczej będą miały własną markę, czyli „evpoint”.

W notatce prasowej możemy przeczytać:
  • Ładowarki będą nosić markę „evpoint” i będą wykorzystywać wiodącą w branży technologię Tesli.
  • Sprzęt będzie działał w oparciu o otwartą sieć, co oznacza, że dostęp do ładowarek evpoint będą mieli wszyscy kierowcy, niezależnie od marki pojazdu, którym jeżdżą.
  • Ładowarki będą także obsługiwać protokół Plug and Charge, który upraszcza i automatyzuje płatności. 
  • Oczekuje się, że pierwsze z nowych ładowarek zostaną wprowadzone na rynek przed końcem roku.
  • W przeciwieństwie do umowy z BP, Grupa EG ani Tesla nie ujawniły rozmiaru tej transakcji.

Jednak Imraan Patel, dyrektor ds. strategii i dyrektor biznesowy Grupy EG, zauważył, że firma ma obecnie 600 ładowarek do pojazdów elektrycznych, a planuje mieć ich ponad 20 000.
Naszym celem jest dostarczenie trój etapowej strategii, która pomoże nam osiągnąć nasze cele w zakresie transformacji energetycznej. Należą do nich ładowanie pojazdów elektrycznych, wspieranie alternatywnych form paliwa samochodowego i szersza redukcja emisji dwutlenku węgla – wszystkie te elementy mają kluczowe znaczenie dla naszej strategii pomagania światu w przejściu na przyszłość o niższej emisji dwutlenku węgla. Do chwili obecnej poczyniliśmy znaczne postępy w ładowaniu pojazdów elektrycznych – zainstalowano już ponad 600 ładowarek w 189 lokalizacjach i przygotowaliśmy grunt, zgodnie z którym evpoint ma zamiar uruchomić z czasem ponad 20 000 ładowarek w ok. 3600 naszych własnych lokalizacjach, co zapewni możliwości ładowania na całym świecie, jednak poszukiwane są również lokalizacje stron trzecich.
Grupa EG obsługuje ponad 6000 lokalizacji na kilku rynkach.

Tinucci tak skomentował transakcję: 

Szybka instalacja niezawodnej i łatwej w obsłudze infrastruktury do ładowania pojazdów elektrycznych to właściwy krok w kierunku zrównoważonej przyszłości i kluczowy obszar zainteresowania Tesli. Z tego powodu jesteśmy podekscytowani możliwością udostępnienia naszego sprzętu do szybkiego ładowania firmie EG Group i innym liderom w tej dziedzinie.
Wygląda na to, że w najbliższej przyszłości może pojawić się więcej takich transakcji. 

Tesla zaczyna działać globalnie i na wielu frontach. Chodzi o to co dzieje się w ostatnim czasie ze standardem ładowania Tesli, czyli NACS, który staje się powoli ogólno obowiązującym standardem ładowania w Ameryce Północnej. 
Mamy udostępnianie stacji Supercharger pojazdom innym niż Tesle, no i w końcu mamy świeżynkę w postaci sprzedaży stacji Supercharger firmom trzecim, pod ich własną nazwą i marką.
Co będzie następne?