Auta tej marki są udoskonalane praktycznie z miesiąca na miesiąc. Jest to firma, która nie wydaje co jakiś czas nowego modelu, a stara się ulepszać istniejące modele, modyfikując je nieco z zewnątrz, jednocześnie zmieniając bardzo dużo i często wewnątrz.

Technologicznie Tesle to najbardziej rozwinięte pojazdy EV na rynku. Najlepsze baterie, stosowane już od lat, wytrzymujące przebiegi rzędu 500-800 tysięcy kilometrów, oraz nowe ich wersje, jak te o oznaczeniu 2170, stosowane w Modelu 3 i Y, które już udowodniły że potrafią przejechać bez żadnych usterek dystans pół miliona kilometrów.

Jednostki centralne o ogromnej mocy obliczeniowej porównywalnej z jednostkami najnowszych konsol do zaawansowanych graficznie gier. Zaawansowane systemy ochrony termicznej pakietów baterii. Auta Tesli potrafią po wybraniu przez nas określonej stacji ładowania, przygotować baterię, podgrzewając ogniwa do temperatury 47-50 stopni Celsjusza, w której to temperaturze bateria ładuje się w sposób optymalny, często uzyskując maksymalną dostępną moc 250 kW. System chłodzenia połączony z instalacją klimatyzacji, oraz zaawansowany system zarządzania ogrzewaniem i chłodzeniem dopełnia całości.

To wszystko sprawia, że Tesle to bardzo wydajne i zaawansowane pojazdy elektryczne, świetnie sprawdzające się w jeździe miejskiej, jak i zdające egzamin samochody wakacyjne, potrafiące przejechać tysiące kilometrów, bez żadnych problemów.

W ostatnim czasie Tesla ulepszyła również taki element napędu jakim jest Inwerter. urządzenie to ma za zadanie przekonwertować prąd stały DC, zgromadzony w naszej baterii, na prąd przemienny 3-fazowy, który z kolei służy jako jak źródło napędu naszych silników trakcyjnych. Obecne nowe Inwertery używane przez Teslę zawierają kluczowy składnik jakim jest węglik krzemu. Rdzeniem urządzeń energoelektronicznych są technologie przełączników mocy (tranzystorów), które przeszły już ponad pięć generacji zaawansowania. Obecnie tranzystory bipolarne z izolowaną bramką krzemową (Si IGBT) dominują w średnim zakresie mocy, w tym używane są właśnie w falownikach pojazdów elektrycznych. Obecnie przechodzimy powoli na szóstą generację, w której materiały półprzewodnikowe wykorzystują również węglik krzemu (SiC) do zastosowań wysokiego napięcia/mocy oraz azotek galu (GaN) do zastosowań o niższym napięciu i mocy. Ta zmiana umożliwia działanie mniejszych i gęstszych modułów zasilających w wyższych temperaturach i stwarza nowe możliwości materiałowe.

Nowe inwertery lepiej rozkładają i oddają temperaturę, a potrafią one rozgrzać się naprawdę do wysokich temperatur, podczas pracy.

Dlaczego falownik Tesli jest innowacyjny? Cóż, wraz z wypuszczeniem Modelu 3 w 2018 r., Tesla stała się pierwszą firmą, która dodała tranzystory polowe z półprzewodnikami SiC (MOSFET), pozyskiwane od ST Microelectronics, we własnym projekcie falownika. Ogólny projekt ma kilka innowacji wykraczających poza wykorzystanie pakietów SiC. Doprowadziło to do tego, że całkowita waga falownika (4,8 kg) była o połowę mniejsza niż w Nissan Leaf z 2019 roku (11,15 kg) i ponad jedną trzecią lżejsza niż Jaguar I-PACE (8,23 kg), który wykorzystuje falowniki Si IGBT. Aby poradzić sobie z większymi gęstościami mocy, rama z miedzi (metalowe struktury, które przenoszą sygnały z matrycy do reszty falownika) jest używana na bardziej konwencjonalnych wiązaniach z drutu aluminiowego. Materiał do mocowania matrycy również odszedł od konwencjonalnych lutów na rzecz spiekanych materiałów do mocowania matrycy Ag, aby wytrzymać wyższe temperatury.

W rezultacie ogólna kombinacja nowego falownika z zastosowaniem węglika krzemu i silnika z magnesami trwałymi firmy Tesla jest jedną z najlepszych jeśli nie najlepszą na rynku, osiągając sprawność 97%, zapewniając większy zasięg bez zwiększania drogiej w końcu pojemności akumulatora. Wszystko przy podobnych kosztach, co wypiera starsze technologie. Tesla po raz kolejny pokazała że potrafi projektować swoje auta od podstaw i zastępować starsze rozwiązania zupełnie nowymi, lepszymi, lżejszymi i bardziej odpornymi na wysokie temperatury. Co powoduje ogólny wzrost wydajności i trwałości całego zespołu napędowego, który to w końcu jest kluczowy dla każdego auta EV...

Źródło danych: idtechex