Tesla i Elon Musk po raz kolejny wysyłają transport z pomocą dla ogarniętej wojną Ukrainy. Tym razem na tapecie Powerwalle Tesli, czyli urządzenia gromadzące energię elektryczną i oddające ją w wygodnym dla użytkownika momencie. Właśnie te banki energii trafią do szpitali w dwóch miejscowościach, wykorzystają tamtejsze zasoby w postaci paneli fotowoltaicznych a po zgromadzeniu w sobie zapasu energii, oddadzą go w kryzysowej sytuacji.
Dziś Rosja nie wybiera już celów, ani nie odróżnia cywili od wojska, bombardując wszystko po kolei, zupełnie jakby chcieli zrównać całą Ukrainę z ziemią. Jest top postępowanie co najmniej nielogiczne i bardzo dziwne. Walka z wojskiem to jedno, ale ataki na budynki cywilne, pozbawianie szpitali łączności, oraz zasilania, to już zupełnie co innego. Chorzy ludzie i dzieci znajdujące się w tego typu placówkach mogą czegoś takiego nie przeżyć.
Dlatego właśnie tak ważne jest aby zabezpieczyć te obiekty w jak najlepszy sposób i zagwarantować im dostęp do energii elektrycznej, nawet w przypadku odłączenia głównego źródła prądu. Takim sposobem jest zastosowanie Powerwalli Tesli.
„Technologia Tesla Powerwall zasili dwie kliniki ambulatoryjne w Irpin i Borodyanka. Nowe panele słoneczne i zintegrowane systemy akumulatorów nie tylko będą wykorzystywać energię odnawialną, ale także będą ją przechowywać w celu ochrony rezerwowej. Jesteśmy wdzięczni Tesli i Elonowi Muskowi za to ciągłe wsparcie”.- Tak skomentował cały pomysł Mychajło Fiodorow, wicepremier Ukrainy i minister transformacji cyfrowej.