Giga Prasy robią robotę. Dzięki pojedynczym dużym odlewom elementów samochodu elektrycznego, koszty produkcji spadają i to jest naprawdę super, nie tylko dla producenta ale także dla nas konsumentów.
Jednak obawy dotyczą kosztów i sposobów napraw takich pojazdów.
Tesla szuka pomocy, aby udowodnić, że jej pojazdy zbudowane z części odlanych w giga prasach nie są droższe w naprawie. To jest coś, co jest szczególnie niepokojące dla ubezpieczycieli.
W ciągu ostatnich kilku lat Tesla mocno zainwestowała w technologię Giga Pras, aby produkować większe części samochodowe, i w rezultacie użyć ich mniej, i zdecydowanie szybciej.
Producent samochodów może teraz produkować całe nadwozia samochodów z zaledwie kilku części, a nie ponad stu, jak to było wcześniej.
Zalety w produkcji, wydajności, a nawet bezpieczeństwa są dość oczywiste, ale eksperci branżowi i inni producenci samochodów ostrzegli, że może to powodować problemy z naprawami.
Według nowego raportu, Tesla inwestuje w badania i rozwój, aby znaleźć nowe sposoby naprawy swoich najnowszych samochodów składających się zaledwie z kilku elementów.
Według źródeł w Tesli, firma inwestuje w badania i rozwój, aby znaleźć innowacyjne rozwiązania naprawcze dla sekcji podwozia "megacast". Ich celem jest opracowanie technik naprawczych, które są wydajne, opłacalne i zachowują integralność strukturalną pojazdu.
Co więcej, raport twierdzi, że Tesla współpracuje z Thatcham Research, aby "przetestować nowe podwozie producenta EV po obawach związanych z kosztami naprawy".
Jeszcze ważniejsze od korpusu auta jest wykonanie modułowych pakietów baterii, małe uszkodzenie jednej części nie będzie wymagało wymiany całej baterii. Powoduje to, że samochody z niewielkimi uszkodzeniami są naprawiane w miarę tanim sposobem. Przykładem może być Volkswagen ID4, ma on segmentową baterię, dzięki czemu można wymieniać części uszkodzone zamiast całego pakietu, który byłby bardzo kosztowny.
Thatcham Research jest znany z "badania i danych na poziomie inżynieryjnym, które pomagają ubezpieczycielom, rządowi, producentom pojazdów, firmom technologicznym i branży naprawczej podejmować lepsze, bardziej świadome decyzje".
Podczas gdy wielu producentów samochodów wyraziło podobne obawy dotyczące giga castingu, gdy Tesla po raz pierwszy była pionierem tej technologii, wielu z nich teraz podążyło za nią i już zamówiło do swoich fabryk wielkie prasy.
Idra, która zaopatruje Teslę w gigantyczne maszyny odlewnicze, potwierdziła, że wielu producentów samochodów złożyło zamówienia na maszyny, odkąd Tesla spopularyzowała ich zastosowanie w przemyśle motoryzacyjnym.
Niedawno zarówno Volvo, jak i Hyundai ogłosiły podobne wysiłki, ogłaszając, że niedługo w ich fabrykach produkcja EV będzie wyglądać tak samo jak wygląda w fabrykach Tesli na całym świecie.
Czy zatem jest szansa na to że będzie szybciej, sprawniej i przede wszystkim taniej?
Znając Teslę może tak się stać, ale to zapewne potrwa, jak wszystko w tej firmie:)