-
anonim
Bateria Tesla Y long range z BerlinaJedyne co udało nam się ustalić, to bateria z wersji Standard, to jest 60 kWh LFP od BYD. Jak tylko znajdziemy info na temat wersji Long Range, to odpiszemy -
krzysztof
jak mogę sie zarejestrowac sie w OTOEVMożesz to zrobić podczas dodawania danego materiału - np jak chcesz dodać komentarz lub opinię lub firmę. Wtedy wystarczy, że podasz adres email, a konto się utworzy automatycznie i na maila dostaniesz hasło. -
Redakcja OTOEV.PL
Ile jest salonów Tesli w PolsceNie potrzebujesz żadnego starego „salonu” ani serwisu. Kupujesz w aplikacji Tesli tak jak kiełbasę na allegro. Serwis jest mobilny i przyjeżdżają do ciebie do domu wtedy kiedy robisz kupę w ubikacji. To jest właśnie wolność wg. Elona. I ja się pod tym podpisuję obydwiema rękami! Ps. Akurat wczoraj zgłosiłem regulację klapy w bagażniku. Na gwarancji.
Tesla złamała własne standardy, dla klienta chorego na nowotwór
Tesla to specyficzna firma. Ma ona swoje zasady, których nigdy nie łamie. Idzie ścieżką, którą wyznaczyła sobie lata temu, nie zważając na krytykę czy zachwyty nad firmą i jej produktami.
Jednak są przypadki w których nawet tak konsekwentna firma jak Tesla, potrafi złamać swoje zasady.
Jednak w tym przypadku, nikt nie ma o to do firmy pretensji, nawet najmniejszych
Tragedia w tle:
Tesla pomogła pacjentowi choremu na raka szybciej uzyskać odbiór swojego Cybertrucka.
Firma złamała swoje zasady, ponieważ nie wiadomo czy Michaelowi uda się pokonać chorobę.
Tak więc Tesla przyśpieszyła odbiór jego auta i może się on już cieszyć jazdą stalowym potworem Tesli.
Według Elona Muska Tesla prowadzi bardzo rygorystyczną politykę, jeżeli chodzi o odbiory aut i absolutnie nikogo nie traktuje w sposób wyjątkowy. Nieważne czy jesteś celebrytą czy prezydentem, jeśli zamówisz Teslę, musisz cierpliwie czekać aż przyjdzie twoja kolej na jej odbiór.
Michael po badaniach klinicznych dowiedział się że znajduje się w czwartym stadium raka i tak naprawdę nie wiadomo jak długo będziesz żył. Chciał on jednak nacieszyć się jeszcze choć trochę jazdą zamówionym przez siebie Cybertruckiem.
Będąc wielkim fanem Tesli oraz posiadaczem Modelu 3, dachu solarnego i dwóch magazynów energii PowerWall, chciał do tego zacnego grona dołączyć najnowszy produkt Tesli i choć trochę się nim nacieszyć.
Na amerykańskiej grupie Tesli otrzymał wiele wsparcia, od obcych mu osób i wiele odpowiedzi, jednak nikt z obecnych tam forumowiczów nie był w stanie mu pomóc z przyspieszeniem odbioru auta.
Tesla nas obserwuje i to nie jest żart:)
Jak się okazało sama Tesla również czyta informacje na forach czy fanpage’ach.
(tak, tak, uważajcie co piszecie w necie:)
Tak więc, można powiedzieć na szczęście w nieszczęściu informacja Michael'a dotarła do samej firmy.
Nie trzeba było długo czekać i Tesla łamiąc swoje własne zasady, postanowiła przyśpieszyć dostawę Cybertruck'a dla Michael'a.
Ogromna niespodzianka:
Obecnie może on się cieszyć już swoją Teslą, jeździć i poczuć pod nogą jej ogromną moc. Jako ciekawostka dostał ją z ogromną czerwoną kokardą przywiązaną przez maskę.
Jednak sam samochód to nie było wszystko co Michael otrzymał od firmy. Dostarczono mu pojazd do domu wraz z trzema innymi Cybertruckami oraz z pracownikami Tesli, którzy zachęcali Michael'a do tego aby zadawał pytania na temat samochodu. Byli do jego dyspozycji i chcieli udzielić jak najwięcej informacji na temat nowego pojazdu Tesli.
Wraz z egzemplarzem Michael'a przyjechały jeszcze trzy inne Cybertrucki w różnych kolorach: czarny, stalowy oraz ten w kolorze różowego złota.
Dla samego Michael'a było to wielkie wydarzenie i na pewno był bardzo szczęśliwy z tego powodu, choć biorąc pod uwagę to w jakiej znajduje się sytuacji... cóż, chyba nawet zrezygnowałbym z jeżdżenia teslami do końca życia aby tylko być zdrowym… Myślę, że chyba każdy z nas by tak zrobił, jednak życie jak widać jest brutalne.
Komentarze