-
-
anonim
Bateria Tesla Y long range z BerlinaJedyne co udało nam się ustalić, to bateria z wersji Standard, to jest 60 kWh LFP od BYD. Jak tylko znajdziemy info na temat wersji Long Range, to odpiszemy -
krzysztof
jak mogę sie zarejestrowac sie w OTOEVMożesz to zrobić podczas dodawania danego materiału - np jak chcesz dodać komentarz lub opinię lub firmę. Wtedy wystarczy, że podasz adres email, a konto się utworzy automatycznie i na maila dostaniesz hasło.
Użytkownicy Tesli mylą parę wodną z dymem, podczas szybkiego ładowania. Straż pożarna wezwana:)

Jeśli Wasza Tesla zacznie dymić podczas ładowania, nie wzywajcie straży pożarnej.
To nie pożar, nic z tych rzeczy!
Większość pojazdów Tesli jest teraz wyposażona w pompy ciepła, które pomagają uzyskać większą wydajność w chłodne dni, ale mogą również wytwarzać parę, co może być dla niektórych niepokojące, lub nawet mylące. Może to nawet powodować strach przed tym, że auto ulega samozapłonowi, co jest oczywiście bzdurą, ale nie każdy jest fachowcem od aut elektrycznych i pomp ciepła.
Większość z nas po prostu kupuje auto aby nim jeździć.
Jaka jednak jest nasza największa wina? No po prostu, nie czytamy instrukcji obsługi, a tam wszystko jest opisane, jasno i wyraźnie.
Ponieważ wielu nowych właścicieli Tesli po raz pierwszy przeżywa zimę ze swoimi samochodami EV, było kilka przypadków, w których właściciele Tesli dzwonili do służb ratunkowych, ponieważ myśleli, że ich samochody zapalają się podczas ładowania na stacjach Supercharger.
Znane są sytuacje, kiedy kierowcy Tesli, ci nowi, nie mający wcześniej styczności z autem EV wyposażonym w pompę ciepła podczas ładowania dużą mocą, jaką mamy do dyspozycji na Superchargerach, myślą że auto po prostu zaczyna dymić. Czy aby na pewno?
Otóż, NIE!
To nie dym a para.
Ważne jest, aby spróbować odróżnić parę od dymu, przed skontaktowaniem się ze służbami ratunkowymi.
Tesla ostrzega, że para jest normalna w chłodne dni, a jej pojazdy są wyposażone w pompy ciepła:
"Układ termiczny może wytwarzać parę w określonych warunkach dla pojazdów z pompami ciepła. Na przykład bezwonna para może wydzielać się z przodu pojazdu, podczas ładowania na stacjach Supercharger w niskich temperaturach. To normalne i nie jest to powodem do niepokoju.
Ratownicy w Wielkiej Brytanii tworzą wideo wyjaśniające różnicę między paleniem się pojazdu Tesli a produkcją pary:
Krótko mówiąc, w zimne dni na skraplaczu może tworzyć się lód, a we wstępnym kondycjonowaniu akumulatora w temperaturze 42 stopni Celsjusza lód może się topić i wytwarzać parę, która może wyglądać jak dym wydobywający się spod auta.
Zjawisko różnicy temperatur to normalna rzecz a w pompach ciepła wykorzystywanych w autach różnica ta może doprowadzić do dość intensywnego wytwarzania się pary. Mamy wtedy swego rodzaju „dymienie” z okolic przednich nadkoli.
Może to być mylące i osoby mało znające się na temacie aut elektrycznych, oraz na zasadach ich działania, szczególnie w zimne zimowe dni, mogą niestety wpaść w przerażenie, na widok białych kłębów wydobywających się spod auta.
Powtarzamy więc, to nie dym tylko zwykła para wodna, niegroźna dla auta, nie groźna dla nas.
Komentarze (1)
"nie groźna", czy "niegroźna"? Dobrze byłoby wybrać (to drugie) 🫣