-
anonim
Bateria Tesla Y long range z BerlinaJedyne co udało nam się ustalić, to bateria z wersji Standard, to jest 60 kWh LFP od BYD. Jak tylko znajdziemy info na temat wersji Long Range, to odpiszemy -
krzysztof
jak mogę sie zarejestrowac sie w OTOEVMożesz to zrobić podczas dodawania danego materiału - np jak chcesz dodać komentarz lub opinię lub firmę. Wtedy wystarczy, że podasz adres email, a konto się utworzy automatycznie i na maila dostaniesz hasło.
500 000 km Teslą Model S 90D. Jedyny taki egzemplarz w Polsce.
To naprawdę wyjątkowe auto i wyjątkowy przebieg.
Daniel jest właścicielem tego egzemplarza od nowości. Auto właśnie przekroczyło granicę 500 000 km przebiegu, i co ważne, trzyma się dobrze i jeździ dalej.
Koszty jak na taki przebieg nie były zbyt duże, bo kwota około 32 000 złotych wydana na wszystkie płatne bolączki tej Tesli nie przerażają jakoś specjalnie. To około 4500 złotych rocznie. Choć osobiście znam Teslę z tego samego roku z przebiegiem ponad 340 000 km, gdzie właściciel, mój dobry kolega, posiadający ją od nowości wydał na wszelkie naprawy związane z tym autem kwotę dużo mniejszą, bo niecałe 5000 złotych.
Zaznaczam, ze samochód ciągle jeździ a kilometrów ciągle przybywa.
Tesla to dobre i trwałe auto, jednak w zależności od stylu jazdy i robionych przebiegów, również Tesle ulegają awariom a przebiegi rzędu pół miliona kilometrów nie obędą się niestety bez awarii. Choć większość wydatków akurat u Daniel to rzekłbym naprawy eksploatacyjne.
Klocki, tarcze, zawieszenie, które w tak ciężkim aucie i w szczególności na naszych drogach po prostu dostaje w kość i to bardzo konkretnie. Oczywiście jak to w samochodach bywa zdarzały się również naprawy typu zepsuta klima czy nie działające klamki. Te naprawy nie generowały może dużych kosztów, ale również dołożyły swój kamyczek do ogólnych wydatków na auto.
Obejrzyjcie koniecznie film, bo tam Daniel opowiada również o innych rzeczach związanych z tym konkretnym pojazdem. Degradacja baterii, (pamiętajmy, że ten model ma darmowe ładowanie na SuC Tesli, co więc logiczne, spora część ogólnych ładowań była wykonana na szybkich stacjach DC amerykańskiego producenta)
Mamy również policzone koszty jazdy w różnych wariantach. Żeby więc wszystkiego nie opowiedzieć i nie zdradzić zbyt wiele:), zachęcam do obejrzenia całego materiału Daniela. Nie jest zbyt długi, więc dacie radę...
Komentarze