Jak widać nie tylko Tesla celuje w dalekie zasięgi jeśli chodzi o ciężarówki napędzane energią elektryczną.
E-ciężarówka eActros 600 Mercedes-Benz niedawno przejechała przez Alpy liczącą 1000 km trasę z jednym postojem na ładowanie.
Załadowany 40-tonowym ładunkiem prototyp podróżował ze Stuttgartu w Niemczech do Bolzano we Włoszech, pokonując strome wzniesienia i wymagający teren.
Podróż bez ładowania trwała około siedmiu godzin. Sukces przypisano wydajnemu napędowi ciężarówki, dużej pojemności akumulatora i dużym możliwościom odzyskiwania energii.
eActros 600 wyposażony jest w trzy akumulatory litowo-żelazowo-fosforanowe o pojemności ponad 600 kWh, dwa silniki elektryczne o mocy 400 kW i zasięg około 500 km na jednym ładowaniu. Produkcja przewidziana jest na rok 2024.
Auto zrobiło prawie 530 km w jedną stronę i dojechało do Bolzano na kilku procentach SOC, a podróż trwała około 7 godzin.
Zostało naładowane, po czym inżynierowie Daimlera wrócili do Stuttgartu z powrotem tą samą trasą.
Było to wymagające gdyż trasa wiodła przez padła górskie i przełęcz Brenner, a to nie jest łatwa dla auta droga.
Doświadczyłem tego co najmniej kilkukrotnie przez ostatnie kilka lat podróżując tamtędy wielokrotnie.