Wszyscy znam Judgment Day rodem z Terminatora, czy stary ale niezmiennie dobry Saturn 3. Pamiętamy jak ciężki było Willowi Smithowi wygrać ze sztuczniakami w Ja, Robot. 

Tak, w tych filmach mamy do czynienia ze zbuntowaną sztuczną inteligencją, którą niezwykle ciężko pokonać. Czy tak może wyglądać nasza przyszłość?
Tak chyba uważa zarówno Biały Dom jak i Elon Musk.

W poniedziałek prezydent Joe Biden i Biały Dom ogłosili nowe rozporządzenie wykonawcze, które usprawni zarządzanie ryzykiem związanym ze sztuczną inteligencją (AI), ustanawiając nowe standardy w celu ochrony prywatności i bezpieczeństwa Amerykanów, a także wspierając równość i prawa obywatelskie stając w obronie konsumentów i pracowników, jednocześnie promując innowacje i konkurencję.
Projekty AI są rozwijane od wielu lat, ale dopiero niedawno stały się bardziej złożone i zaawansowane.

W rzeczywistości wiele z nich staje się tak innowacyjnych, że niektórzy eksperci i inne osoby zaangażowane w ten sektor wzywają do wstrzymania się od dalszych prac. Elon Musk należy do osób, które uważają, że rozwój sztucznej inteligencji powinien zostać spowolniony, aby zapewnić ludziom większe bezpieczeństwo.

Nowe rozporządzenie wykonawcze Białego Domu i prezydenta Bidena ma na celu ochronę ludzi i ich praw, a jednocześnie analizuje rozwój sztucznej inteligencji oraz to, czy niektóre projekty powinny zostać spowolnione, wstrzymane, a nawet zakończone, jeśli stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego.

Jedną z bardziej istotnych kwestii analizowanych w rozporządzeniu wykonawczym jest ochrona Amerykanów przed oszustwami opartymi na sztucznej inteligencji, które stały się bardzo realnym zagrożeniem ze względu na głębokie możliwości podrabiania  i inne formy podszywania się za pomocą sztucznej inteligencji.

Administracja Bidena oświadczyła, że pozyskała dobrowolne zobowiązania od 15 wiodących firm zajmujących się sztuczną inteligencją, które pomogą w zapewnieniu bezpiecznego i godnego zaufania rozwoju sztucznej inteligencji.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy „przeprowadziła także szerokie konsultacje na temat ram zarządzania sztuczną inteligencją” z różnymi krajami, w tym Australią, Brazylią, Kanadą, Chile, Unią Europejską, Francją, Niemcami, Indiami, Izraelem, Włochami, Japonią, Kenią, Meksykiem i Holandią , Nowa Zelandia, Nigeria, Filipiny, Singapur, Korea Południowa, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Wielka Brytania.

MUSK WZYWA DO PAUZY, co do rozwoju sztucznej inteligencji!

W czerwcu Musk powiedział na konferencji VivaTech w Paryżu, że rozwój sztucznej inteligencji powinien budzić „zaniepokojenie” ludzi.
Musk powiedział:
„Mam kontakt z najnowocześniejszą sztuczną inteligencją i uważam, że ludzie powinni się tym naprawdę przejmować. Ciągle trąbię na alarm, ale dopóki ludzie nie zobaczą robotów idących ulicą i zabijających ludzi, nie wiedzą, jak zareagować, bo wydaje się to takie eteryczne… Jeśli nie będziemy ostrożni w tworzeniu sztucznej inteligencji ogólnej, możemy mieć potencjalnie katastrofalny w skutkach wynik."

Następnie wezwał do wstrzymania rozwoju sztucznej inteligencji do czasu wprowadzenia regulacji, które mogłyby uratować oraz chronić zdrowie i życie ludzi.
Wydaje się, że rozporządzenie wykonawcze administracji Bidena jest pierwszym krokiem w zapewnieniu odpowiedzialnego rozwoju sztucznej inteligencji. 

My bawimy się Chatem, formą sztucznej inteligencji, który potrafi już dość sporo. Jednak w tajnych laboratoriach prowadzone są badania nad znacznie bardziej zaawansowaną formą AI, przy których Chat GPT to dziecinna zabawka. Zarówno Biden i jego administracja jak i sam Elon Musk obawiają się właśnie tych zaawansowanych form sztucznej inteligencji.

Powstaje pytanie: Jak zrobić i wykorzystać AI aby nam służyła, ułatwiała życie, nie łamała prawa, i żeby nigdy przenigdy nie zbuntowała się przeciwko swoim twórcom, czyli ludziom?