Elektryki biją rekordy sprzedaży! Na całym świecie.
Wtyczki sprzedają się coraz lepiej.
Jednak pamiętajmy, że liczby uwzględniają nie same auta czysto elektryczne (BEV), ale również hybrydy typu Plug-in.
W październiku światowe rejestracje samochodów typu plug-in po raz kolejny wyniosły prawie 1,3 mln sztuk, nieznacznie poniżej wrześniowego rekordu.
W październiku na całym świecie zarejestrowano 1 279 000 nowych samochodów osobowych typu plug-in (o 37% więcej niż rok temu), czyli tylko o 12 000 mniej niż we wrześniu.
Wrzesień był rekordowy pod tym względem.
Udział samochodów akumulatorowych w całkowitej liczbie rejestracji samochodów na świecie wynosi 17%, w tym 12% samochodów w pełni elektrycznych i 5% pojazdów hybrydowych typu plug-in.
Szczególnie pozytywny jest solidny wzrost wynoszący 33% rok do roku w przypadku samochodów w pełni elektrycznych, chociaż hybrydy typu plug-in odnotowały jeszcze większy wzrost, wynoszący 46% rok do roku.
Istnieje bardzo duża szansa, że w listopadzie lub grudniu odnotujemy ponad 1,4 miliona rejestracji nowych samochodów elektrycznych typu plug-in, w tym hybryd, więc czekajcie na kolejne rekordy:)
Rejestracje samochodów z wtyczką:
· BEV: około 870 000 i 12% udziału w rynku
· Pojazdy PHEV: około 409 000 i 5% udziału w rynku
· Razem: 1 279 000 (wzrost o 37%) i 17% udziału w rynku
Globalna sprzedaż samochodów elektrycznych typu plug-in w październiku 2023 r.
W tym roku na całym świecie zarejestrowano już ponad 10,7 mln samochodów elektrycznych, oraz hybryd typu plug-in, co stanowi około 16% całkowitej liczby samochodów.
Rejestracje samochodów typu plug-in od początku roku:
· BEV: około 7,5 miliona
· PHEV: około 3,2 miliona
· Razem: 10 731 954 (wzrost o 38%) i ponad 16% udziału w rynku.
Dla porównania, w 2022 r. na całym świecie po raz pierwszy zarejestrowano ponad 10 milionów nowych samochodów osobowych typu plug-in. Wynik ten ulegnie znacznej poprawie w 2023 roku, potencjalnie do ponad 13 mln sztuk. Czyli mniej więcej zanotujemy wzrost o 30% porównując rok do roku.
Kto najlepszy?
Tak jak poprzednio, w październiku Tesla Model Y nadal była najlepiej sprzedającym się na świecie modelem typu plug-in z ponad 78 000 nowych rejestracji.
Podobnie jak we wrześniu za Modelem Y znajduje się pięć aut marki BYD (licząc łącznie pojazdy BEV i PHEV), za nimi plasuje się kolejna Tesla (Model 3) i trzy kolejne modele chińskie.
Top 10 miesiąca:
1. Tesla Model Y – 78 250
2. BYD Song Plus – 64 990 (10 832 BEV + 54 158 PHEV)
3. BYD Yuan Plus ( Atto 3) - 47 134
4. BYD Qin Plus – 38 288 (9 390 BEV + 28 898 PHEV)
5. BYD Seagull – 37 837
6. BYD Dolphin – 32 933
7. Model Tesla 3 – 32 061
8. GAC Aion Y – 27 140
9. Wuling Bingo: 23 744
10. BYD Han – 20 457 (9480 BEV + 10 977 PHEV)
Po pierwszych dziesięciu miesiącach roku liczba rejestracji Tesli Model Y zbliżyła się do miliona, a wtyczek BYD Song niemal do 500 000 sztuk. Trzecie miejsce zajmuje Tesla Model 3 z ponad 417 000 rejestracji.
Na liście 20 najlepszych samochodów akumulatorowych dominują modele chińskie. Najlepsze pojazdy elektryczne poza Teslą i spoza Chin to Volkswagen ID.4 nr 12 z liczbą ponad 151 000 egzemplarzy, Volkswagen ID.3 nr 16 (105 000) i Audi Q4 e-tron nr 20 (prawie 89 000).
Jak widać elektryki napierają, choć ciągle nieźle sprzedają się auta hybrydowe. Ludzie jeszcze ciągle obawiają się tego, że czysty EV może się nie sprawdzić w trasie. Zaakceptowali już to, że w mieście mogą zrobić w trybie elektrycznym nawet 60 czy 70 km. Jednak kiedy mają do pokonania 300, 400 czy 1000 km, wolą postawić jednak na to co dobrze znają, czyli na silnik spalinowy.
Zapominają jednak o jednej rzeczy. O ile hybryda sprawdza się w mieście i spala wtedy 4, 5 czy 6 litrów benzyny, o tyle jadąc 130 czy 140 km/h pracuje nam zazwyczaj wyżyłowany silnik spalinowy. Niestety, to może się skończyć spalaniem nawet na poziomie 10 czy 12 litrów, przy większych autach, typu BMW X6. A to boli i to dość mocno, kiedy zawitamy na stację benzynową.
Jestem zwolennikiem aut EV, czyli czystych BEV, napędzanych tylko prądem. Rozumiem jednak obawy ludzi, którzy obawiają się stania na stacjach ładowania, małej ilości ładowarek, czy innych problemów związanych z elektrykami.
Ja zaakceptowałem i znalazłem swój osobisty sposób jeżdżenia EV, rozumiem jednak, że nie każdy prowadzi fan page na FB, czy portal internetowy na temat aut elektrycznych. Nie każdy więc może sobie wypełnić czas spędzony na ładowarce w sposób optymalny. Dla mnie często przystanek na ładowanie auta jest zbyt krótki, bo niestety nie zdążę ogarnąć wszystkich tematów które sobie zaplanuję. Tak to działa w dzisiejszych czasach. Jak to się mówi doba jest za krótka, ale rozumiem że nie dla wszystkich. Niektórzy nie chcą stać 30 czy 40 minut na ładowarce i uzupełniać energii w baterii. Wolą lać benzynę i jechać po 5 czy 10 minutach dalej.
Każdy powinien mieć wybór i decydować co mu pasuje, niestety ten świat tak nie działa. Cóż, nikt nie powiedział, że życie jest łatwe i że wszystko pójdzie nam w życiu łatwo i bez problemów.
Dlatego dziś musimy wybierać... benzyna czy elektryk, a może ciągle diesel? Może gaz? To ciężki wybór.
Komentarze (2)
Hybryda Toyota Camry mimo 2,5l silnika benzynowego przy wspomnianych 130-140 pali 6.0-6.5l. Serio, przejechałem nią całą Polskę w te wakacje. Więc nie jest tak źle jak piszecie, a wręcz diametralnie inaczej.
Camry ma fajna ta hybryde i akurat tutaj dobrze sie sprawdza. Po pierwsze jest spory silnik 2,5l. Ale jak zobaczysz inne modele, ktore maja 1,8 albo 1,5 silniki to one na trasie trasznie sie mecza