FreeWire zwolnił niemalże wszystkich. Zmiana siedziby ma zrewolucjonizować markę?
W przedsiębiorstwie zapadła decyzja o zamknięciu siedziby głównej w Newark i zwolnieniu praktycznie wszystkich swoich pracowników. Jaki był cel tego działania?
Innowacyjność według FreeWire
FreeWire to przedsiębiorstwo znane z innowacyjnego podejścia do tematyki szybkiego ładowania. Firma jest w stanie wdrożyć rozwiązania szybkiego ładowania z użyciem prądu stałego bez wykorzystywania drogich instalacji bazujących na akumulatorach, magazynujących energię do momentu jej wykorzystania.
Przedsiębiorstwo twierdzi, że wystarczy ładować akumulatory „podtrzymująco” poprzez standardowe połączenia 110 lub 220 AC, a następnie szybko „rozładowywać” to ładowanie, umożliwiając kierowcom pojazdów elektrycznych korzystanie z mocy 200 kW DCFC za ułamek kosztów konwencjonalnej infrastruktury prądu stałego.
Mimo intrygujących rozwiązań technicznych oraz zainteresowaniu innowacyjnym podejściem marek takich, jak Chevron i General Motors, firma postanowiła zamknąć swoją główną siedzibę pod adresem 7200 Gateway Blvd. w Newark w Kalifornii w czerwcu tego roku.
Dlaczego FreeWire zdecydowało się na redukcję zatrudnienia?
Zamknięcie głównej siedziby przedsiębiorstwa może wiązać się ze zwolnieniem 113 pracowników. To ciekawe, gdyż rynkowi rywale FreeWire nie podejmowali odważnych inicjatyw tworzenia nowatorskich rozwiązań w kwestii szybkiego ładowania, bazując na tanich, sprawdzonych patentach.
Czyżby zatem FreeWire natrafili na kapitalistyczny mur, który uświadomił im, że rynkiem rządzi zysk, a jeśli mimo ambitnych planów, wprowadzenie rozwiązania na rynek jest trudniejsze, niż przypuszczano, to prawdopodobnie chodzi o pieniądze?
Fot. Smile Fight/shutterstock.com
Co dalej z FreeWire?
Decyzja FreeWire jest co najmniej ciekawa, patrząc na historię ich działalności. Otóż okazuje się, że firma przeniosła się do obiektu o powierzchni 66 000 stóp kwadratowych w 2022 r. Wówczas w komunikacie prasowym poinformowano, że lokalizacja ta ma stanowić: „globalną siedzibę główną FreeWire oraz centrum badań i rozwoju, testowania i produkcji”.
Portal electrek przyjrzał się bliżej tematyce nieoczekiwanych zwolnień i zamknięcia siedziby firmy FreeWire. Okazało się, że w komunikacie prasowym opublikowanym 2 maja (tego samego dnia, w którym pojawiła się wiadomość o zwolnieniach) zwrócono uwagę na instalację stacji ładowania FreeWire w zajezdni samochodów ciężarowych w South Bay w Kalifornii.
Co więcej, oświadczenie FreeWire nastąpiło dosłownie dzień po tym, jak Elon Musk zwolnił pracowników Tesli obsługujących sieć Superchargerów, co automatycznie uczyniło firmę Electrify America najważniejszym graczem na rynku. Czy FreeWire wiedziało, że czeka ich rychły upadek, czy też jest to zagranie czysto strategiczne? Czas pokaże.
Komentarze