Great Wall Motor nie dało rady w Europie. Firma musi się wycofać
Powodem tej decyzji są niezadowalające wyniki sprzedaży na rynku europejskim.
Współpraca z Emilem Freyem
W 2021 roku GWM przedstawiło ambitne plany dotyczące ekspansji na europejski rynek pojazdów elektrycznych poprzez markę ORA. W 2022 roku firma nawiązała współpracę z Emilem Freyem, czyli dobrze znaną w Europie grupą motoryzacyjną, w nadziei na dystrybucję pojazdów marek Ora i Wey.
Niestety, współpraca nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. W 2023 roku GWM zarejestrowało w Europie jedynie 6300 nowych pojazdów.
Zarządzanie z centrali w Chinach
Mimo zamknięcia biura w Monachium GWM nie wycofuje się całkowicie z Europy. Firma planuje nadal świadczyć usługi na dotychczasowych rynkach, jednak zarządzanie europejską działalnością będzie odbywać się z centrali w Chinach. Ekspansja na nowe europejskie rynki została zawieszona na czas nieokreślony.
Decyzja GWM kontrastuje z ambitnymi planami innych chińskich start-upów zajmujących się pojazdami elektrycznymi, takich jak Nio czy XPeng. Nio otworzyło niedawno największy w Europie Nio House w Holandii, a XPeng uruchomiło modele G9 i G6 we Francji.
Trudności GWM mogą wynikać z dochodzenia antysubsydyjnego wszczętego przez Komisję Europejską w sprawie pojazdów elektrycznych pochodzących z Chin.
GWM na światowym rynku
Pomimo niepowodzenia na rynku europejskim GWM nadal odgrywa ważną rolę w globalnym przemyśle motoryzacyjnym. W 2023 roku firma sprzedała ponad 1,2 miliona pojazdów, z czego 25,68% stanowiła sprzedaż zagraniczna. Ze względu na trudne warunki rynkowe firma przesunęła swój cel miliona rocznej sprzedaży za granicą na 2030 rok.
Zamknięcie biura w Monachium i wstrzymanie ekspansji na nowe rynki europejskie pokazuje wyzwania, z jakimi chińscy producenci samochodów muszą się zmierzyć, aby konkurować na wymagającym rynku europejskim.
Komentarze