Czy człowiek zasiedli Marsa? Oto jest pytanie, na które starają się dziś odpowiedzieć zarówno naukowcy jak i dziennikarze branżowi, a także fani podboju kosmosu. Jest jednak jeden człowiek, który wie, jak będzie wyglądać przyszłość ludzi na Ziemi i na Marsie, i jest o tym przekonany w 100%. Mało tego dąży do tego, aby tak się stało, wydając setki milionów dolarów na dopracowanie swojego planu podboju kosmosu.

Tym kimś jest Elon Musk, czyli szef takich firm jak Tesla, czy SpaceX, które to zajmuje się bezpośrednio lotami w kosmos. Musk przewiduje, że jego firma zbuduje 1000 statków kosmicznych, podaje też hipotetyczną cenę lotu w wysokości 100 000 USD za bilet, aby wystrzelić milion ludzi na Marsa.

Plan przewiduje zbudowanie 1000 statków w ciągu najbliższych 10 lat, potem dostosowanie ich do bardzo długiej i trudnej podróży na Marsa, następnie zabranie miliona mieszkańców Ziemi i dostarczenie ich na czerwoną planetę do 2050 roku. Takie są założenia. Częściowo ma to zostać sfinansowane z biletów, które SpaceX będzie sprzedawać na lot, ma to dać zawrotną sumę 100 miliardów dolarów. Byłaby ona w całości przeznaczona na pokrycie kosztów, produkcji i lotu na Marsa.


Misja Łazika Perseverance NASA, który poleciał na Marsa kosztowała 2,9 miliarda dolarów. Zakładam, że statek rozmiarów Starshipa, czyli 120-metrowy kolos to duża wielokrotność tej sumy, jednak miliarder pokroju Muska na pewno będzie wiedział, jak pozyskać dodatkowe środki na zabezpieczenie 1000 lotów. Jeśli trzeba będzie na pewno część środków wyłoży ze swojego ogromnego majątku.


Według szefa SpaceX potrzeba co najmniej miliona osób, aby móc zbudować i rozwijać samowystarczalne miasto na Marsie. Oczywiście nie da się przetransportować od razu takiej ilości ludzi, loty będą odbywały się sukcesywnie w obie strony tak, aby wielokrotnie wykorzystać statki Starship, oraz rakiety nośne.

Czy plan Muska zadziała i czy ludzie zasiedlą Marsa? Dziś brzmi to trochę jak science fiction, ale znamy już z historii takie sytuacje, kiedy coś było nie do pomyślenia i nie mieściło się w głowie w danym czasie, a 10 czy 20 lat później stawało się naszą codzienną normalnością...

Źródło: Tesmanian.com