-
Dominik
Jaka ładowarka domowa do MGZachęcam do odwiedzenia sklepu www.electricalway.pl . Znajduje się tam wiele ładowarek kompatybilnych z wieloma samochodami w tym z MG.
MG4 - test zasięgu i ładowania AC DC
Testowy model to MG4 w wersji z baterią 51 kWh (50,8 kWh netto) oraz napędem na tył. Producent deklaruje 357 km zasięgu. Według specyfikacji ładowanie AC to max 6,6 kW, a ładowanie DC to nawet 117 kW, które odbywa się poprzez gniazdo CCS. Na pierwszy rzut oka to dobre parametry, które pozwalają na naładowanie tego elektryka w domu w niecałe 8 godzin, a na szybkiej stacji DC nawet w pół godziny.
Ale czy to jest w ogóle realne? Sprawdzamy:
Ładowanie w domu.
Podstawowym problemem najtańszej wersji MG4 (51 kWh) jest jednofazowa ładowarka pokładowa. Czyli ładowarka na prąd zmienny (AC), a takim prądem ładujemy samochód w domu.
Teoretycznie moc ładowania AC to 6,6 kW, czyli powinno wystarczyć niecałe 8 godzin aby naładować samochód do 100%. Jednak trzeba pamiętać, że uzyskanie mocy 6,6 kW z jednej fazy wymaga posiadania bezpiecznika o odpowiedniej ilości amperów.
Mam w domu 2 wallboxy Tesli – jeden na 16A (który Tesle ładuje z mocą 11kW), drugi na 32A (czyli na 3 fazach to nawet 22 kW). Na pierwszym z nich MG ładował się z mocą poniżej 3 kW, a na drugim niecałe 6 kW…
Nie udało mi się osiągnąć deklarowanych 6,6 kW mocy ładowania pomimo posiadania odpowiednich zabezpieczeń w garażu. A jeśli podłączycie ładowanie do zwykłego gniazdka, gdzie często zabezpieczenie jest mniejsze, to MG4 będzie Wam się ładował 25 godzin… Za to duży minus.
Oczywiście to dotyczy tylko ładowania w domu. Na stacjach DC sytuacja wygląda inaczej, o czym napiszę niżej. Problemu nie ma też w każdej droższej wersji MG4. Posiadają już one standardowo ładowarkę trójfazową 11kW. Czyli wersję z baterią 62 kWh naładujecie w niecałe 6 godzin.
Ładowanie na szybkich stacjach ładowania (DC)
Zgodnie ze specyfikacją, testowany model MG4 na stacjach szybkiego ładowania osiąga moc 117 kW. Wersje droższe nawet 140 kW. To poprawny wynik, nie ma się czego czepiać w aucie z tego segmentu.
Sprawdziłem jak to wygląda w praktyce, a przypominam, że samochód testowałem w najchłodniejszych dniach tej zimy, przy temperaturach na poziomie -10 stopni Celsjusza. W poprzednim tekście opisywałem jak MG4 sprawuje się podczas jazdy na mrozie, na ośnieżonych drogach Lublina. Po przejechaniu w sumie ponad 100 km, podjechałem na stację ładowania o mocy 140 kW.
Ładowanie rozpocząłem przy poziomie 17%, a temperatura wynosiła -10 stopni (odczuwalna -20 z powodu wiatru) Oto wyniki zaraz po podłączeniu ładowania:
Jak widzicie, samochód rozpoczął ładowanie z mocą 73 kWh aby po chwili osiągnąć moc na poziomie 77,7 kW. Uważam, że to bardzo dobry wynik!
- W okolicach 30% moc wzrosła do 79 kW i tak utrzymywała się przez do poziomu 40%.
- W przedziale 40-55% było to ok 70kW
- Przy 60% spadła do 60kW
- 65% spadła do 50kW
- 70% to 40 kW
Poniżej screeny:
Widoczny jest spadek mocy ładowania przy poziomie od 70% w górę. Myślę, że ma to związek z małym buforem baterii. W testowanym modelu na 51kWh brutto mamy dostępne 50,8 kWh netto.
Warto dodać, że MG4 posiada dodatkowe dogrzewanie baterii, które możemy włączyć z poziomu ekranu sterowania. System też podpowie o takiej możliwości, jak temperatura spadnie znacznie poniżej zera. Podczas testów korzystałem z tej opcji – miałem ją włączoną cały czas.
Przejdźmy do zasięgu MG4 w wersji 51kWh RWD
Tak jak wspomniałem, bateria netto to 50,8 kWh. Producent deklaruje zasięg (norma WLTP) 357 km czyli zużycie powinniśmy mieć na poziomie 14,2 kWh / 100 km. I powiem Wam tak – w zimie oczywiście NIE MA NA TO SZANS. Ale w lecie?? Wcale nie jestem taki sceptyczny. Już tłumaczę dlaczego.
Przejechałem kilka odcinków w różnych prędkościach i warunkach. W tabelce poniżej prezentuje wyniki dla stałych prędkości na tempomacie na drogach ekspresowych - czasami nawet w takich warunkach jak poniżej:
Zobaczcie wyniki testów zasięgu:
(ogrzewanie wewnątrz było ustawione na 23 stopnie – lubię ciepło. Zatem zero oszczędzania, prawdziwa jazda)
Czyli przy 0 stopniach na zewnątrz, bez problemu zrobicie 250 km! Mówimy o samochodzie elektrycznym za 125 000 zł z baterią 51 kWh i zeru stopniach Celsjusza!!!
Dlaczego zatem uważam, że ten samochód zrobi ponad 350 km w lecie? Zobaczcie jak wygląda rozkład zużycia na trasie 86 km i prędkości 115 km/h:
Na testowym odcinku 86km samochód zużył łącznie 23 kWh prądu, z czego 9 kWh poszło w grzanie, a 14 kWh na samą jazdę. Jeśli odrzucimy energię zużytą na ogrzewanie, czyli bierzemy taki wczesno-letni dzień, gdzie nie trzeba używać klimatyzacji, to mamy zasięg na poziomie 320 km przy prędkości 115 km/h!
Oczywiście te obliczenia są mocno z palca, ale jestem w stanie się założyć, że 300 km w lecie to nie będzie wielki problem dla tego samochodu. Z niecierpliwością czekam na wersję MG4 Long Range, która posiada baterię netto 74,4 kWh i wtedy zobaczymy!!
Podsumowując:
Plusy:
- szybkie ładowanie na DC w zimie na przyzwoitym poziomie
- zasięg w zimie – z Warszawy do Lublina dojedziecie!
- podgrzewanie baterii
Minusy:
- ładowanie jednorazowe AC (musicie zmienić bezpiecznik w garażu aby uzyskać te 6,6 kW)
- znaczny spadek prędkości ładowania DC powyżej 70% baterii
Komentarze (3)
Jeśli pali 25 kWh/100 km, to oznacza że NIE ZROBi 250 km jak w artykule, nie zrobi nawet 200 (przy baterii 50 kWh). Nie wiem skąd więc odwrotne wnioski....
Zobacz tabelke w tresci.
Wymień bezpiecznik bez konsultacji z elektrykiem 😀 , potem ludzie płaczą że dom spalony, samochód spalony i zakładają zbiórkę na pomagam.pl