-
anonim
Bateria Tesla Y long range z BerlinaJedyne co udało nam się ustalić, to bateria z wersji Standard, to jest 60 kWh LFP od BYD. Jak tylko znajdziemy info na temat wersji Long Range, to odpiszemy -
krzysztof
jak mogę sie zarejestrowac sie w OTOEVMożesz to zrobić podczas dodawania danego materiału - np jak chcesz dodać komentarz lub opinię lub firmę. Wtedy wystarczy, że podasz adres email, a konto się utworzy automatycznie i na maila dostaniesz hasło.
Model Y Juniper z nowymi bateriami!
Model Y Juniper, nowe fakty!
Niedawno swój dość poważny lifting przeszedł Model 3 Tesli. Auto robi naprawdę ogromne wrażenie na tych, którzy znają trójkę i jeździli poprzednią jej wersją. Nowa według słów niektórych użytkowników, po prostu wymiata.
Mamy i Model Y, który wymiótł wszystko co było na rynku. Wymiótł, pod względem sprzedaży, nie wyłączając z tego grona Modelu 3, czyli mniejszego i tańszego auta Tesli, która teoretycznie nie powinna się czuć zagrożona.
Jednak Y pozamiatał wszystkie auta bez wyjątku i w trzech pierwszych kwartałach obecnego roku był najlepiej sprzedającym się pojazdem na świecie. Zaznaczam, że nie tylko elektrycznym pojazdem, ale samochodem w rozumieniu ogólnym, biorąc pod uwagę wszystkie istniejące dziś napędy.
Zmiany będą duże, ale to nowe baterie zrobią robotę:
Jednak to co zrobi z tym Crossoverem Tesla, zmieni sytuację i to mocno. Project Juniper to duże zmiany w Modelu Y na różnych płaszczyznach. Zarówno z zewnątrz jak i wewnątrz.
Zmiany będą techniczne i stylistyczne. Wszyscy mają nadzieję, że Y upodobni się do trójki, tej poliftowej.
Jednak nie to jest najważniejsze. Najważniejsza według wielu miłośników aut EV i samej Tesli jest bateria!
I o niej za chwile kilka słów więcej.
Jakiej baterii możemy się spodziewać w „nowym” Modelu Y?
Przecieki z Chin wskazują na dwóch możliwych konkurentów w zakresie akumulatorów dla Junipera:
Akumulator M3P i nowy akumulator LFP chińskiego giganta akumulatorowego CATL .
Obie opcje obiecują znaczny postęp w porównaniu z obecnym akumulatorem Modelu Y.
M3P od CATL to większy zasięg, zmieniony skład chemiczny i od 10-20% większa gęstość energetyczna.
Czy bateria również urośnie? Tego nie wiadomo, jednak mówi się, że wzrost zasięgu w nowej odsłonie Modelu Y może sięgnąć nawet 20%, i realnie zbliżyć się do pułapu 300 mil (480 km). Mowa nie o normach a o realnym zasięgu auta.
Nie wiadomo jednak o jakie prędkości przelotowe chodzi. Jednak czy by chodziło o trasę czy miasto, czy mix wyżej wymienionych, 20% zrobi ogromną różnicę.
Druga z baterii to LFP, jednak nowej generacji, również nie zostaje w tyle. Może się znaleźć w najtańszej wersji Modelu Y, jednak mimo mniejszej pojemności niż wersja LR, a mówi się o 72 kWh, będzie również miała większą gęstość energetyczna oraz co ważniejsze, będzie w stanie przyjmować ogromne moce ładowania.
Obecne LFP mogą się pochwalić mocą maksymalną 170 kW.
Jednak nowe baterie mają dać skok technologiczny i to ogromny. W kuluarach chińskiego Giga Factory, mówi się o mocach rzędu 250 a nawet 350 kW!!!
Myślę, że 350 kW, to na razie rzecz nierealna (ładowarek o takiej mocy jest jak na lekarstwo), jednak 250 kW, brzmi po pierwsze, rozsądnie, po drugie może to dać mega wygodę podróżowania taką podstawową wersją teslowego Crossovera.
Jeśli bateria miałaby 72 kWh, opory powietrza, które będą mniejsze, plus większa gęstość energii. To wszystko może wydłużyć zasięg o nawet 15-20%. Do tego dochodzi moc ładowania, która wcześniej była zarezerwowana tylko dla wersji Long Range, i mamy przebój rynkowy w najczystszej postaci.
Zarówno jeśli chodzi o wersję Standard jak i Long Range.
Do tego dochodzą jeszcze inne zalety dotyczące nowych baterii LFP od CATL:
- Dłuższa żywotność: akumulatory LFP zazwyczaj ulegają degradacji wolniej niż ich odpowiedniki NCA, co oznacza, że akumulatory Tesli Model Y Juniper mogą pozostać w świetnej kondycji przez wiele lat.
- Szybsze ładowanie: podobnie jak w przypadku opcji M3P, należy spodziewać się gwałtownego wzrostu prędkości ładowania, co potencjalnie może skrócić czas długich przerw w ładowaniu, szczególnie w trasie.
- Niższy koszt: akumulatory LFP są generalnie tańsze w produkcji, co może przełożyć się na bardziej konkurencyjną cenę Modelu Y Juniper.
Tak więc, jeśli Tesla zastosuje akumulatory nowej generacji od chińskiego producenta, można liczyć na to że będzie:
Szybciej, dalej, mocniej i taniej, a to wszystko aspekty nie do pogardzenia w aucie elektrycznym.
Czy będzie więc kolejny przebój rynkowy w nowej odsłonie?
W końcu stary Y już się nim stał.
Oczywiście! Uważam że jest to pewne jak to ze 2x2 jest 4.
Pamiętajcie również, że to tylko jeden z przecieków, na temat tego zmienianego właśnie modelu Tesli, który ma być produkowany już od połowy przyszłego roku na masową skalę. Na początku w Chinach, gdzie już niedługo fabryka Giga Szanghaj zaliczy pierwszą tygodniową przerwę, podczas której zmieniane będą linie produkcyjne, tak aby można było masowo produkować Junipera. To zapewne pierwsza z takich przerw, bo w jeden tydzień raczej nie da się zmienić wszystkiego, choć Tesla potrafi zadziwić, jeśli chodzi o swoje fabryki i tempo produkcji swoich aut.
Tymczasem czekamy z niecierpliwością na to co wyjedzie już za pół roku z bram fabryki w Chinach.
Bo wszystko wskazuje na to, że będzie to kolejny rekordzista sprzedaży na świecie.
Niby ten sam a tak różny...
Fot:
Komentarze (4)
Tesla lubi unifikować produkcję aut (obniżenie kosztów). Czy aby na pewno w modelu 3 Highland będzie inna bateria niż w Y Juniper? śmiem wątpić. Obstawiałbym te same typy baterii będą trafiać do Standard Range i te same w Long Range, analogicznie w 3 i Y.
Też mi się tak zdaje. Ale nie możemy też wykluczyć ruchu w drugą stronę - nowych rodzajów baterii w Highland co może wynikać z silnej ofensywy chinskich pojazdów w globalnej dystrybucji. Jeżeli zwiększy się gęstość to baterie większej pojemności zmieszczą się w dotychczasowym gabatycie
Tesla zmienia wyposażenie samochodów na bieżąco i jeżeli jest nowa lepsza bateria to ją po prostu wprowadzają. Prawdopodobnie trafi równocześnie też do M3H.
Czekamy! Pół roku nie jest długo… 😜🔋⚡️