Nissan zawiązał współpracę z NASA, co jest swego rodzaju niespodzianką, w zakresie baterii ze stałym elektrolitem.


Baterie takie są zwane Świętym Graalem, jeśli chodzi o baterie w ogóle. Jest to technologia postrzegana jako przyszłość baterii używanych do napędzania aut elektrycznych. Przewiduje się, że będzie ona kosztować mniej niż tradycyjne akumulatory litowo-jonowe, ma wyższą gęstość energii, ładuje się szybciej i działa dłużej

Taki pakiet byłby nieoceniony w aucie EV, jego ładowanie ograniczyłoby się do kilku lub kilkunastu minut. Mógłby przyjąć o wiele wyższe napięcia i natężenia prądu niż obecnie stosowane baterie. Byłby bardziej odporny na temperaturę, poza tym nie nagrzewałby się w tak dużym stopniu jak dzisiejsze baterie z elektrolitem w postaci cieczy.


"Według ArsTechnica współpraca Nissana i NASA wykroczy poza znalezienie nowych materiałów stałych do oddzielenia anody od katody. Chcą oni znaleźć sposób na całkowite zastąpienie surowców wykorzystywanych w dzisiejszych bateriach — takich jak nikiel, kobalt, mangan i wszystkie inne minerały, które wymagają specjalistycznych technik wydobywczych i podlegają gwałtownym wahaniom cen towarów. Na przykład cena niklu wzrosła ponad dwukrotnie od stycznia, co spowodowało, że większość producentów podnosi ceny swoich samochodów elektrycznych w czasie, gdy ekonomia skali powinna obniżać ceny."


Tak więc taka bateria byłaby czymś zupełnie nowym i na pewno stanowiłaby swego rodzaju rewolucję, jeśli chodzi o technologię napędzania pojazdów elektrycznych. Poza tym być może nie jest już tak daleko od tego, aby taka technologia zawitała pod nasze strzechy, a właściwie na nasze ulice. Jak twierdzi Nissan, do 2024 r. będzie miał pilotażowy zakład produkcyjny, w którym rozpocznie produkcję akumulatorów w oparciu o nowe badania i spodziewa się, że samochody zasilane akumulatorami nowej generacji będą dostępne dla klientów do 2028 r. Oby tak się stało, wtedy zasięgi rzędu 1000 km na ładowaniu to byłby standard, pakiety byłyby lżejsze i mniejsze a szybkość ładowania byłaby porównywalna do dzisiejszego tankowania aut spalinowych...


Źródło: Cleantechnica.com